- A co, nie wolno? Jesteśmy w Europie! Bilet mam, gacie też - choć zakładam je z przymusu, to sobie mogę jeździć, czym chcę i gdzie chcę - odpowiada rezolutnie mężczyzna, który od paru dni jeździ autobusami komunikacji miejskiej w samych... slipkach!
Panie Kazimierzu, że ma pan bilet, to się chwali, ale warto byłoby wymienić choć gumkę w majtkach, by panu nie opadały!