Żadnych pytań o skomplikowane sprawy polityczne. Zero złośliwości czy prób złapania na błędzie. Rozumiemy, że święta to czas, kiedy widzowie nie chcą poważnej, ciężkiej polityki. Ale w tym wypadku prowadząca rozmowę przesłodziła!
- Cały dzień jest pani na obcasach? (.) Nie bolą panią nogi? - dopytywała Młynarska. - Na razie jeszcze nie - odpowiadała premier.
Zobacz: Ewa Kopacz mówi o swoich słabościach: Uwielbiam słodkie NALEWKI!
Zabawnie wypadła też odpowiedź Kopacz odnośnie do uprawiania sportu. - Mam w swoim pokoju w hotelu twister i mam taką kolebkę do robienia brzuszków. Więc kiedy mam coś do przemyślenia, rzucam się na wykładzinę (...) robię brzuszki i myślę wtedy intensywnie - zdradziła premier. Świąteczny wywiad w TVP to nie pierwsza, nie do końca udana próba ocieplenia jej wizerunku. Jeszcze przed świętami w jednym z czasopism ukazały się wywiad oraz sesja zdjęciowa z Kopacz. Niestety, pozytywny efekt zepsuły wtedy nazwy firm i adresy sklepów z rzeczami, w które ubrana była Kopacz.
Zobacz: Wielka kasa dla KOLEŻANEK Ewy Kopacz! Mają pilnować... OBIETNIC złożonych przez nią w expose!