Ewa Kopacz nie wprowadzi się do willi! PREMIER rezygnuje z LUKSUSÓW

2014-09-29 4:00

Bez willi, wina i cygar. Jak się dowiedział "Super Express", Ewa Kopacz (58 l.) mimo objęcia funkcji szefa rządu nie zamierza się wprowadzać do willi, w której przez siedem lat mieszkał Donald Tusk (57 l.). Nowa premier będzie - jak do tej pory - mieszkać w skromnym hotelu poselskim. Biuro Ochrony Rządu już przygotowuje plan, jak zabezpieczyć budynek, przez który codziennie przewija się kilkaset osób.

W BOR już rozpoczęła się operacja "Hotel poselski". Funkcjonariusze muszą wzmocnić zabezpieczenia w budynku Sejmu, gdzie na co dzień nocują posłowie. Mieszka tam bowiem Ewa Kopacz i wcale nie zamierza się wyprowadzać. - Pani premier zdecydowała, że mimo objęcia funkcji szefowej rządu nie musi korzystać z willi, w której do tej pory mieszkał premier. To ostateczna decyzja, choć nie podoba się funkcjonariuszom BOR - mówi nam zaufana osoba z kręgu nowej premier.

Zobacz też: Ewa Kopacz złożyła GÓRNIKOM pierwsze OBIETNICE?

Skromne warunki

Do objęcia funkcji premiera Ewa Kopacz zajmowała w hotelu poselskim pokoje przysługujące marszałkowi Sejmu. Były nieco większe od tych, w których mieszkają zwykli posłowie, ale ciężko powiedzieć o nich coś więcej niż "skromne". Kancelaria Sejmu od kilku lat przeprowadza remonty w hotelu poselskim (wymieniono m.in. telewizory), ale standard zdecydowanie odbiega od tego, jaki Ewa Kopacz miałaby w willi przy ul. Parkowej po wyprowadzce Donalda Tuska.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają