Kolejna ofiara pazernego komornika z Łodzi. Zabrali jej samochody za cudze długi!

2015-01-15 8:19

Oto kolejna ofiara pazernego komornika z Łodzi! Tym razem urzędnik sądowy upatrzył sobie samochody Katarzyny Walkowskiej (24 l.) z Sieradza (woj. łódzkie). Zabrał jej cztery auta, choć kobieta nie ma długów! Wystarczyło mu to, że wynajmuje ona biuro w budynku, w którym wcześniej firmę prowadził prawdziwy dłużnik!

Od tygodnia opisywaliśmy haniebne zachowanie kancelarii komorniczej z Łodzi. Jej pracownicy zabrali ciągnik rolnikowi spod Mławy, bo pomylili jego posesję z posesją dłużnika. Mimo zakazu wydanego przez sąd, komornik sprzedał traktor w komisie za połowę jego faktycznej wartości!

Po publikacjach "Super Expressu" zgłaszają się kolejni poszkodowani przez pazerną kancelarię komorniczą. Katarzyna Walkowska z Sieradza do tej pory nie może dojść do siebie po spotkaniu z pracującymi w niej asesorami. - Wpadli do mnie do biura i zaczęli przeglądać dokumenty. Przyjechali już z lawetami. Zabrali mi trzy firmowe samochody i moje prywatne auto - mówi roztrzęsiona kobieta.

Zobacz też: Rolnik okradziony przez komornika: Oddajcie mój ciągnik!

Pani Katarzyna wezwała na pomoc policję. Była pewna, że funkcjonariusze ją obronią, bo przecież nie miała żadnych długów, a nakaz zajęcia majątku był wystawiony na zupełnie inną firmę, która wcześniej wynajmowała biuro w tym samym budynku, co pani Katarzyna. - Policjanci zamiast pomóc, zaczęli mnie szarpać - wspomina załamana kobieta. - I komornicy za cudze długi zabrali mi samochody warte razem 130 tys. zł - dodaje.

Nie pomogła nawet szybka skarga do sądu. Komornik sprzedał zajęte auta w komisie. Tym samym, w którym upłynnił wcześniej ciągnik rolnika spod Mławy. I również za połowę ich wartości!

Na tym nie koniec dramatu Katarzyny Walkowskiej. Kobieta była w ciąży. Znieważana przez pracowników komornika podczas najścia. poroniła. - Oni zachowują się jak jacyś bandyci. Przez nich straciłam dziecko. Nie daruję im tego - mówi zdesperowana sieradzanka.

Zmaltretowana i okradziona kobieta złożyła na policji zawiadomienie o kradzieży aut i wynajęła prawnika. Zapowiada, że nie spocznie, aż sprawiedliwości stanie się zadość.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki