A wszystko dlatego, że na specjalne życzenie klienta Wioletta (21 l.) i Ewelina (19 l.), profesjonalne fryzjerki - zrzucają z siebie ciuszki i w samej bieliźnie obcinają i modelują męskie fryzury.
Pomysł Joanny Respondek (37 l.), właścicielki salonu, bardzo przypadł do gustu męskiej klienteli, mimo że "pikantne" strzyżenie kosztuje ponaddwukrotnie więcej. I to w promocji!
- Pracujemy teraz bez przerwy. Przyjeżdżają się do nas strzyc nawet panowie z Krakowa - mówi zadowolona właścicielka salonu.
Mężczyźni, którzy odwiedzili jastrzębski salon, są zachwyceni.
Patrz też: Chylińska: Faceci są po to, by póść z nimi do łóżka
- Super sprawa. Ja na pewno zostanę stałym klientem - mówi z uśmiechem Paweł Niewiadowski, który dał się ostrzyc seksowynym fryzjerkom.