W tym hotelu Lech Wałęsa walczył o wolną Tunezję

2011-05-05 19:08

Luksusowy hotel w Tunisie, basen z krystalicznie czystą wodą, palmy i leżaki zachęcające do wygrzewania się w afrykańskim słońcu. Niestety, byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie (68 l.) nie dane było wypoczywać. Choć w Tunezji nocował w wypasionym hotelu, pojechał tam do pracy. Wspomagał demokratyczną rewolucję.

Od czasów styczniowej "rewolucji jaśminowej" w Tunezji trwa powolny proces budowy demokracji. Dawna dyktatura padła, ale młodzi Tunezyjczycy cały czas wychodzą na ulice i domagają się pracy i większych zarobków.

"Pracy i płacy" - takie przesłanie miał też dla tunezyjskich władz legendarny przywódca Solidarności. Przestrzegł jednak przed stosowaniem przemocy.

Przeczytaj koniecznie: Gazeta Polska: Prezydent Komorowski jest ciężko CHORY, stan zdrowia się pogarsza

Nasz były prezydent przez kilka dni spotykał się z elitami miejscowej władzy, mediami i zwykłymi ludźmi. Zapracowany Wałęsa nie miał czasu wypoczywać w luksusowym hotelu. Zdążył tylko wykonać kilka pamiątkowych zdjęć, którymi pochwalił się na swojej stronie internetowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki