Argentyna: Przed seksem prezydent zajada się mięsem

Tajemnica udanego pożycia małżeńskiego atrakcyjnej pani polityk w końcu odkryta. Głowa państwa wyłożyła karty na stół podczas spotaknia z argentyńskimi hodowcami świń.

- Uważam, że jest o wiele milej zjeść, odrobinę wieprzowiny z rusztu, niż łykać Viagrę - powiedziała argentyńska prezydent. - Jestem wielką fanką wieprzowiny. Nie mówię tego, aby się promować, czy dobrze wypaść. Mówię to, co wiem, osobiście to sprawdziłam - dodała.

Przeczytaj koniecznie: Dziewięć miłosnych ruchów

Jeśli wierzyć jej zapewnieniom cudowna moc wieprzowiny została odkryta po "pełnym satysfakcji" weekendzie z mężem.Tuż przed igraszkami w sypialni Fernadez de Kirchner spałaszowała grillowane mięsko.

Soczysta wypowiedź pani prezydent ucieszyła najbardziej szefa związku producentów wieprzowiny. Juan Luis Ucelli liczy bowiem na szybki wzrost sprzedaży. By jeszcze bardziej uwiarygodnić rewelacje głowy państwa oświadczył, że Duńczycy i czy Japończycy, którzy spożywają więcej wieprzowiny od Argentyńczykow mają bardziej udane życie erotyczne.

Rozpalająca świńska dieta może poważnie zaszkodzić produdentom... wołowiny. Argentyna zalicza się do jednego z największych na świecie wytwórców i konsumetów mięsa wołowego.