Ewa Kopacz: Rozpoznaliśmy Prezydentową po obrączce i lakierze na paznokciach

2010-04-13 1:00

Ciało Marii Kaczyńskiej (†67 l.) rozpoznaliśmy po kolorze paznokci, ubraniu i obrączce, która miała szczególny napis - powiedziała Ewa Kopacz (54 l.), minister zdrowia, która pracuje przy identyfikacji zwłok ofiar katastrofy w Biurze Ekspertyz Sądowych w Moskwie. Potwierdziła też, że dziś ciało Pierwszej Damy może być sprowadzone do kraju.

- Co prawda na miejscu identyfikację Marii Kaczyńskiej będzie musiał potwierdzić jeszcze Jej brat, ale na 99,9 procent jestem pewna, że to pani Prezydentowa - mówiła ze łzami w oczach Ewa Kopacz. - To był duży wysiłek, szukaliśmy jej od samego rana. Nie tylko wśród zwłok, ale przede wszystkim na fotografiach, które były wykonywane tuż po katastrofie, kiedy zbierano ciała. Kiedy przeglądaliśmy zdjęcia z panem ministrem Tomaszem Arabskim, zainteresował nas pewien szczegół w twarzy kobiety. Poprosiliśmy więc o wyjęcie tego konkretnego ciała z lodówki - relacjonowała wzruszona minister.


Trop okazał się dobry. Zgadzały się wszystkie znaki szczególne, które na bieżąco weryfikowano z pracownikami Kancelarii Prezydenta: kolor lakieru do paznokci, ubranie, które miała na sobie Maria Kaczyńska, a także obrączka na palcu. Miała ona szczególny stary napis z imieniem, którego minister jednak nie ujawniła. Podczas weryfikacji tych danych jedna z pracownic Kancelarii rozpoznała to imię i potwierdziła, że było ono umieszczone na obrączce Pierwszej Damy.

- Czekamy teraz tylko na przyjazd brata Marii Kaczyńskiej. Myślę, że we wtorek razem z pozostałymi zidentyfikowanymi ciałami będziemy mogli wyjechać do kraju - zapowiedziała Ewa Kopacz.

Kiedy tylko trumna z ciałem Pierwszej Damy przyjedzie do Polski, zostanie wystawiona obok trumny męża w kaplicy Pałacu Prezydenckiego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki