Nożownik

i

Autor: SHUTTERSTOCK Nożownik

12-letnia Zosia walczy o życie w GCZD w Katowicach. Przeszła operację ratującą życie

12-letnia Zosia, zaatakowana przez nożownika, przeszła kilkugodzinną operację w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Została tam przetransportowana ze szpitala w Bielsku - Białej, gdzie trafiła tuż po zdarzeniu. - To była operacja ratująca życie. Dziewczynka jest w stanie stabilnym, a rokowania są dobre - mówi Andrzej Bulandra z GCZD w Katowicach.

12-letnia Zosia przeszła kilkugodzinną operację. Przebywa na OIOMie

Zaatakowana w czwartek, 5 maja po wyjściu ze szkoły 12-letnia Zosia, miała rany kłute klatki piersiowej i brzucha. Dziewczynka została ugodzona nożem także w nogę. Tuż po zdarzeniu została przewieziona do bielskiego szpitala pediatrycznego. Stamtąd - po udzieleniu pomocy - późnym popołudniem została śmigłowcem przetransportowana do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie przeszła kilkugodzinną operację.

Czytaj także: Nożownik dźgał 12-letnią Zosię bez opamiętania. "Była cała we krwi". Makabra w Bielsku-Białej

- To była operacja ratująca życie. Dziewczynka jest w stanie stabilnym, a rokowania są dobre - mówi Andrzej Bulandra z GCZD w Katowicach. Dziewczynka przebywa na OIOM-ie i jest podpięta pod specjalistyczną aparaturę.

Express Biedrzyckiej 05.05 (gen. Mirosław Różański, Tomasz Terlikowski, dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene) Sedno Sprawy: Piotr Zgorzelski

41-letni napastnik leczył się psychiatrycznie?

Zosię zaatakował 41-letni mężczyzna. Kim jest? Arkadiusz D. mieszkał w bloku naprzeciwko szkoły, do której chodziła 12-letnia Zosia. Wszystko wskazuje na to, że dziewczynka była jego przypadkową ofiarą.

- Mężczyzna był zaskoczony zatrzymaniem, nie stawiał jednak oporu - mówi asp. sztab. Roman Szybiak.

- Mężczyzna nie został przesłuchany, jednak czyn został zakwalifikowany jako usiłowanie zabójstwa. Napastnik był trzeźwy, została mu pobrana krew do badań, by ustalić czy nie był pod wpływem innych środków. Został zatrzymany w charakterze podejrzanego, jednak jego zachowanie po zatrzymaniu wskazuje, że jest potrzebna opinia biegłego psychiatry - dodaje Szybiak.

Biegły ma ustalić, czy będzie możliwe przeprowadzenie czynności procesowych z 41-latkiem. Śledczy zgromadzili mocny materiał dowodowy. Przesłuchali świadków, mają narzędzie zbrodni, a także nagranie z monitoringu.

Przeczytaj koniecznie: Bielsko-Biała. 12-latka zaatakowana nożem przed szkołą. Dziewczynka jest w ciężkim stanie

Jak udało nam się ustalić, mężczyzna leczył się już wcześniej psychiatrycznie. Napastnik trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie jest pod stałym dozorem policyjnym. Jak oceniają śledczy, zgromadzony materiał dowodowy wystarczy, by wnioskować o tymczasowy areszt dla mężczyzny, jednak dopiero po badaniach będzie mógł usłyszeć zarzut.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Południe w Bielsku-Białej.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki