O takim samochodzie, jakim jeździ Joanna Przetakiewicz, można tylko marzyć. Co za bajeczna limuzyna!

O takim pojeździe można sobie tylko pomarzyć. Wielka bryła osadzona na ogromnych kołach jest w Polsce bardzo rzadkim widokiem, a gdy już tylko pojawi się gdzieś na drodze, przykuwa uwagę i ściąga ciekawskie spojrzenia. Bentley Mulsanne to auto wyjątkowe i takim właśnie modelem brytyjskiej produkcji, wybieranym na świecie przez krezusów, jest wożona Joanna Przetakiewicz. Auto jest superluksusowe i niewyobrażalnie komfortowe, a żeby było ciekawiej, często trafia na służbę do flot rodzin królewskich. Nadwozie występuje w dwóch odmianach długości - standardowym oraz z przedłużonym rozstawem osi. W latach, kiedy model ten występował w ofercie marki Bentley, na zakup trzeba było przygotować minimum 1,5 mln zł, a odmiana przedłużona (Extended Wheelbase) była wyceniona od 1,8 mln zł. Mowa jednak o cenach wyjściowych, dlatego biorąc pod uwagę szeroko zakrojoną personalizację przy konfiguracji takiego samochodu kwota na rachunku mogła wynosić nawet 2 miliony złotych. 

Limuzyna krezusów i monarchów

Bentley Mulsanne to masywna limuzyna o klasycznym wyglądzie. Auto Joanny Przetakiewicz to generacja produkowana w latach 2009-2020. Nadwozie mierzy ponad 5,5 metra długości (w wersji przedłużonej 5,8 metra) i za sprawą rozmiarów i chromowanych aplikacji dekoracyjnych na karoserii, niesamowicie rzuca się w oczy. Wnętrze ocieka luksusem i bogatym wyposażeniem wpływającym na komfort jazdy. Przy konfigurowaniu pojazdu można było wybierać z 24 odcieni skórzanej tapicerki. Indywidualne siedziska na kanapie są regulowane w każdym kierunku, a z oparć przednich foteli wysuwają się stoliki. System multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym i dyskiem twardym o pojemności 60 GB ma możliwość połączenia się ze smrtfonami, dzięki czemu można odtwarzać ulubioną muzykę na 20 wbudowanych głośnikach, które mają łączną moc 2200 W. Pasażerowie przewożeni w drugim przedziale mają do dyspozycji dwa 10,2-calowe tablety oraz pokładową łączność internetową.

Przeczytaj: Tak szybko do setki jeszcze nie było! Nowy Bentley Continental GT Speed - ZDJĘCIA, WIDEO

Pod ogromną maską standardowego Mulsanne ważącego 2,5 tony, pracuje benzynowy silnik V8 o pojemności 6.75 litra, który generuje 512 KM i 1020 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępnego już od 1750 obr./min., za sprawą dwóch turbosprężarek. Jednostka ta oprócz aksamitnej pracy gwarantuje spory zapas mocy i osiągi, które zawstydzą większość aut na drodze. Pierwsza "setka" pojawia się na klasycznym prędkościomierzu w czasie 5,1 sekundy, a maksymalnie limuzyna Bentleya może jechać 296 km/h. Silnik współpracuje z ośmiobiegową skrzynią automatyczną ZF, która przekazuje napęd na tylne koła.

14 zdjęć