Ta decyzja kosztowała 24-letniego Kubę życie! Szynobus staranował Opla i pchał go pół kilometra

2025-11-27 8:14

Opel Corsa we wtorek, 25 listopada nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym i wjechał na tory. W pojazd z ogromną siłą uderzył szynobus. Maszyna pchała auto jeszcze przez pół kilometra. 24-letni Jakub, który siedział za kierownicą, zginął na miejscu.

Dlaczego Kuba wjechał pod pociąg na strzeżonym przejeździe?

i

Autor: PSP Świecie / reprodukcja Lampkowski Piotr / Super Express
Super Express Google News
  • 25 listopada 2025 roku o godzinie 5:30 w miejscowości Lubania-Lipiny (powiat świecki) szynobus relacji Tuchola-Bydgoszcz uderzył w samochód Opel Corsa na przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną.
  • W wyniku zderzenia na miejscu zginął 24-letni kierowca Opla Corsa, Jakub.
  • Szynobusem podróżowało siedem osób, w tym pięcioro pasażerów i dwóch członków załogi, nikt z nich nie odniósł obrażeń; maszynista był trzeźwy.
  • Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia przyczyn wypadku i wyjaśnienia wszystkich jego okoliczności.

Była godzina 5.30, gdy przez miejscowość Lubania-Lipiny przejeżdżał szynobus relacji Bydgoszcz–Tuchola. Jechało nim raptem siedem osób. Wciąż nie wiadomo, dlaczego Opel Corsa nie zatrzymał się przed przejazdem — to będą ustalać śledczy. Przejazd w tym miejscu wyposażony jest w sygnalizację świetlną i dźwiękową, która ostrzega przed nadjeżdżającym pociągiem.

Zobacz także: Niewyobrażalne bestialstwo! 38-latek walczy o życie. Miał zostać pozbawiony genitaliów

W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł 24-letni mieszkaniec powiatu świeckiego, kierujący osobówką. Szynobus zatrzymał się około 500 metrów od miejsca zdarzenia. Jechało nim siedem osób, w tym pięcioro pasażerów i dwóch członków załogi. Nikt nie odniósł obrażeń. 36-letni maszynista był trzeźwy – czytamy w oficjalnym komunikacie świeckiej policji.

Policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i ustalają świadków. Śledztwo ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tragedii. Corsą jechał młody mężczyzna – Jakub. Jego śmierć poruszyła wszystkich, którzy go znali. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb.

Tragiczny wypadek. 19-letnia Patrycja nie żyje. Kobieta była w 8. miesięcy ciąży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki