Biskup Śmigiel ma dość i wzywa księdza pijaka na dywanik! Wyśle go na odwyk?

i

Autor: Patryk012 /Wikipedia.pl/CC BY-SA 4.0 Biskup Śmigiel ma dość i wzywa księdza pijaka na dywanik! Wyśle go na odwyk?

Biskup Śmigiel ma dość i wzywa księdza pijaka na dywanik! Wyśle go na odwyk?

Ksiądz miał blisko 2,5 promila alkoholu i w takim stanie odprawiał pogrzeb. Sprawą zajmuje się policja. Proboszcz parafii, w której doszło do tego zgorszenia, uważa że nie ma żadnej sprawy. Innego zdania jest ksiądz Wiesław Śmigiel, biskup diecezji toruńskiej, który wezwał księdza pijaka do siebie na dywanik. Ma on złożyć wyjaśnienia. Niewykluczone, że ksiądz po rozmowie trafi na odwyk.

Grudziądz: Pijany ksiądz na pogrzebie! Żałobnicy wezwali policję

- Oficjalnie ta sprawa nie została zgłoszona, jest jednak rozwojowa - informuje redakcję Super Expressu ksiądz Paweł Borowski, rzecznik prasowy diecezji toruńskiej. - W chwili obecnej mogę poinformować, że kapłan o którym mowa, został wezwany na spotkanie z księdzem biskupem w celu złożenia wyjaśnień - dodaje ks. Paweł Borowski. Takiej sprawy w diecezji toruńskiej jeszcze nie było.

Zobacz: Proboszcz broni pijanego wikariusza! SZOKUJĄCE tłumaczenie i pretensje do policji. "Za dużo mówią"

W ostatni czwartek, 22 lipca ksiądz miał we krwi blisko dwa i pół promila alkoholu. Bełkotał. W takim stanie odprawiał uroczystości pogrzebowe w Grudziądzu. Policjanci o pijanym księdzu dowiedzieli się, ponieważ jeden z uczestników ostatniej drogi swojego przyjaciela nie wytrzymał i zadzwonił na komendę.

Pisaliśmy o tym tutaj: Grudziądz: Pijany ksiądz na pogrzebie! Żałobnicy wezwali policję

- 22 lipca koło południa otrzymaliśmy telefon, że istnieje podejrzenie, że pijany ksiądz bierze udział w pogrzebie, że odprawia ten pogrzeb - mówi nam aspirant Jacek Jeleniewski, oficer prasowy grudziądzkiej policji. Funkcjonariusze nie zlekceważyli anonimowego telefonu i na jeden z grudziądzkich cmentarzy wysłano patrol. - Policjanci pozwolili księdzu dokończyć uroczystości pogrzebowe - mówi aspirant Jeleniewski. Potem policjanci podeszli do księdza. - Badanie wykazało, że ksiądz miał ponad dwa promile alkoholu - mówi rzecznik.

Pijany ksiądz podczas pogrzebu. Jak sprawę potraktuje policja?

- W tej sprawie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Jego celem jest ustalenie czy doszło do złamania prawa. Nie wiemy bowiem, jak potraktować tę sytuację. Czy ksiądz odprawiając pogrzeb był w pracy, czy pełnił posługę - tłumaczy aspirant Jeleniewski. Jeżeli policja dojdzie do wniosku, że ksiądz był w pracy, to przeciwko niemu może złożyć do sądu wniosek o ukaranie grzywną. Zgodnie z prawem pracodawca może zwolnić pracownika, który wykonuje czynności służbowe będąc pod wpływem alkoholu. - Ksiądz Dawid jest na miesięcznym urlopie. Ja zaraz pojadę na policję i sobie z nimi porozmawiam. Oni już za dużo powiedzieli w tej sprawie - mówi ksiądz proboszcz. Kapłan zapewnia, że jego wikariusz nie ma problemu alkoholowego.

Alkoholizm to choroba demokratyczna. Zapadają na nią, murarze, politycy, dziennikarze, nauczyciele, lekarze i księża. Niewykluczone, że choruje ksiądz wikariusz. O tym, czy trafi na odwyk, zadecyduje jego biskup po rozmowie z nim.

Ksiądz chce wyrzucić nas na bruk

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki