O 12.00 na Starym Rynku pojawiło się kilkuset bydgoszczan. Przynieśli ze sobą potrawy. W koszyczku wielkanocnym były m.in. jajka, chleb i kiełbasa. Mieszkańcy dbają o to, aby w tym dniu być razem. Przyszli cały rodzinami. Podkreślali, że jest to nasza, bydgoska tradycja. Pani Beata przyszła na Stary Rynek z synem Kubusiem. Wspólnie przygotowali pisanki.
Życzenia złożył mieszkańcom prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Nie zabrakło również polityków i radnych.
- Pierwsza miejska święconka odbyła się w 2010 roku. Było kilka tysięcy osób - wspomina Roman Jasiakiewicz, radny województwa.
Po poświęceniu pokarmów można było skosztować wielkanocnych wypieków i posłuchać utworów wielkopostnych, które zaprezentował Zespół Pieśni i Tańca „Płomienie”.
Materiały przygotowała Lidia Rachwalska, reporterka Radia Eska.