Dramatyczne zdarzenia na autostradzie A1. W niedzielę (14 września 2025) doszło do dwóch poważnych wypadków, w wyniku których kilka osób trafiło do szpitala. Służby ratunkowe podkreślają, że warunki na drogach się pogarszają i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
Pierwszy wypadek miał miejsce około godz. 12.20 na 94. kilometrze trasy, między węzłami Nowe Marzy i Grudziądz, w okolicach mostu na Wiśle. Według wstępnych ustaleń, samochód osobowy z dużą siłą uderzył w bariery oddzielające pasy ruchu. Ranne zostały dwie osoby. Na miejsce wezwano policję, strażaków i ratowników medycznych. Do akcji zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak ze względu na trudne warunki pogodowe maszyna nie mogła wylądować i wróciła do bazy. Przez kilkadziesiąt minut ruch w kierunku Łodzi był całkowicie zablokowany. Około godz. 13 wznowiono go jednym pasem.
Niespełna godzinę później, tuż przed godz. 13.00, doszło do kolejnego zdarzenia – tym razem w miejscowości Nowa Wieś w powiecie włocławskim. Jak ustaliła policja, 34-letni kierowca BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. W samochodzie podróżowały trzy osoby – kobieta, mężczyzna i dziecko. Cała trójka została przewieziona do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.
Policja przypomina kierowcom, że wraz z nadejściem jesieni warunki na drogach stają się coraz trudniejsze. Mokra nawierzchnia, spadająca temperatura i pogarszająca się widoczność wymagają od kierowców szczególnej ostrożności. „Dostosujcie prędkość do warunków i bądźcie czujni” – apelują funkcjonariusze.