Serce pęka

Miała założyć mu obrączkę. Zamiast tego położyła piękne kwiaty na jego grobie

2023-05-20 18:08

Kasia (23 l.) nie mogła doczekać się ślubu ze swoim narzeczonym Kubą (†25 l.). Rozdzielił ich tragiczny moment. Dziewczyna zapewnia, że to nie była wina jego narzeczonego. Zapewnia, że Kuba robił wszystko, aby nie doszło do tego strasznego wypadku. 23-latka była świadkiem śmierci swojego ukochanego. Sama po wypadku trafiła do szpitala. W piątek, 19 maja, po pogrzebie położyła na jego grobie przepiękny wieniec kwiatów z białych margaretek i czerwonych róż.

Jakub spoczął w grobie 

"Kochanemu narzeczonemu Kubie". Taki napis widnieje na szarfie dwukolorowego wieńca. Białe margaretki oznaczają niewinność. Czerwone róże wielką miłość… Na grobie młodego mężczyzny położyła go Katarzyna, studentka z Bydgoszczy.

Dziewczyna nie mogła doczekać się ślubu z Jakubem. Mieli tańczyć do białego rana. Uroczystość odkładali, bo Jakub był w żałobie. Można pokusić się o stwierdzenie, że jakieś fatum zawisło nad rodziną młodego mężczyzny. Anioł Śmierci zdecydowanie zbyt często puka do ich drzwi. Najpierw Łukasz (†33 l.), brat Jakuba, zginął w pracy podczas prac na wysokościach na słupie wysokiego napięcia. Miesiąc temu zmarł ojciec braci. Teraz Jakub zginął w tragicznym wypadku samochodowym i spoczął na cmentarzu pod Bydgoszczą obok swoich najbliższych.

- Ja niedawno byłam na pogrzebie jego ojca. Wcześniej płakałam na pogrzebie jego brata. Ten miał wypadek w pracy podczas robót na wysokościach. Na słupach wysokiego napięcie. Teraz ten młody chłopak zginął w wypadku samochodowym. Tam niedaleko. To moi sąsiedzi - mówi nam jedna z mieszkanek niewielkiej wsi pod Bydgoszczą.

- Kasia jest w fatalnym stanie. Kuba był wspaniałym dobrym człowiekiem. Ona bardzo cierpi - mówi nam przyjaciółka 23-latki.

Pogrzeb Jakuba odbył się w piątek, 19 maja. Jego grób przykryły białe kwiaty. Wieniec od narzeczonej jest najpiękniejszy.

Tragiczny wypadek pod Bydgoszczą

Do tragicznego wypadku doszło w Niewieścinie (pow. świecki) w niedzielę, 14 maja. - Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów ruchu drogowego wynika, że 25-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym audi, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, przemieszczając się środkiem drogi zderzył się z jadącym z naprzeciwka citroenem. W wyniku zderzenia się pojazdów śmierć na miejscu poniósł 25-letni mieszkaniec powiatu świeckiego kierujący audi, a jego pasażerka 23-letnia kobieta została przewieziona do szpitala - informowała wówczas policja w Świeciu.

W sprawie wypadku prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury.

Sonda
Miałaś/eś kiedykolwiek wypadek samochodowy?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki