Sprawie przyjrzał się Rafał Frydrych, reporter Radia ESKA:
- Aktualnie obiekt został dodatkowo osłonięty siatką przed wniknięciem osób postronnych. Nie nadaje się obecnie do użytku z uwagi na zły stan techniczny. Jest on zabezpieczony, monitorowany i staramy się do czasu podjęcia ostatecznej decyzji, aby nie zagrażał bezpieczeństwu – mówi Magdalena Marszałek, rzeczniczka Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy.
Koszty utrzymania obiektu to miesięcznie ok. 1300 zł. W skład tej sumy wchodzi opłata za ochronę, sprzątanie czy konserwację.
Na remont muszli, której grozi katastrofa budowlana, miasto musiałoby wydać kilka milionów złotych, stąd decyzja o rozbiórce. Kiedy do niej dojdzie – nie wiadomo.