Podpalił 11 pojemników na śmieci w Bydgoszczy. Wpadł na gorącym uczynku

i

Autor: KWP w Bydgoszczy Podpalił 11 pojemników na śmieci w Bydgoszczy. Wpadł na gorącym uczynku

Podpalił 11 pojemników na śmieci w Bydgoszczy. Wpadł na gorącym uczynku

2021-08-05 7:46

Mieszkaniec Bydgoszczy trafił na dwa miesiące do aresztu za uszkodzenie mienia. Jak ujawnia policja, 39-latek podpalił 11 pojemników na śmieci. W wyniku podpaleń szkodził też samochód. Teraz mężczyźnie godzi do 5 lat pozbawienia wolności!

Do zdarzenia doszło tuż przed północą w sobotę (31 lipca) na ulicy Żmudzkiej w Bydgoszczy. Wówczas patrol z bydgoskiego oddziału prewencji zauważył palące się na tej ulicy, w kilku miejscach, pojemniki na śmieci. Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce straż pożarną. Następnie wspólnie z patrolem pieszym zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

Zobacz: Monika wciąż nie daje znaku życia. Przeraźliwy apel syna. "Mamo wróć!"

- W między czasie otrzymali informację od dyżurnego, że sprawca podpaleń może przebywać w pobliżu. Świadek, który widział podpalacza podał jego rysopis. Na tej podstawie mundurowi zaczęli szukać sprawcę. Po chwili zauważyli typowaną osobę. Wylegitymowali go. 39-latek posiadał przy sobie dwie zapalniczki, w tym jedną specjalną do podpalania grilla. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do śródmiejskiego komisariatu - wyjaśnia kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Tam, badanie trzeźwości wykazało, że jest pijany. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W wyniku podpalenia zniszczeniu uległo 11 pojemników na śmieci oraz elementy karoserii samochodu osobowego znajdującego się przy jednym z palących się pojemników. Łącznie straty oszacowano na ponad 10 tys. zł. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.

Śledczy z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut uszkodzenia mienia. Następnie doprowadzili go do prokuratury, gdzie oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. We wtorek (3 sierpnia) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował 39-latka na najbliższe dwa miesiące.

Podpalacz z Zamościa. Nowe nagranie z monitoringu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki