33-latek zatrzymany po serii nocnych podpaleń aut. Straty przekroczyły 200 tys. zł

2025-08-09 17:16

Seria nocnych podpaleń w Bydgoszczy zakończyła się błyskawicznym zatrzymaniem podejrzanego. 33-letni Adrian M. usłyszał zarzut uszkodzenia mienia znacznej wartości. Straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych.

Podpalił auta warte ponad 200 tys. zł. 33-latek w rękach bydgoskiej policji!

i

Autor: Bydgoska Policja/ Materiały prasowe
  • Bydgoscy policjanci błyskawicznie zatrzymali sprawcę serii nocnych podpaleń samochodów w mieście.
  • W ciągu jednej nocy spłonęło lub zostało uszkodzonych aż dziewięć pojazdów, a straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych.
  • 33-letniemu Adrianowi M. grozi wysoka kara.

Bydgoscy policjanci nie potrzebowali wiele czasu, aby ustalić sprawcę głośnej serii nocnych podpaleń samochodów. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej i zebranym dowodom już kilkanaście godzin po zdarzeniu w ręce mundurowych trafił 33-letni Adrian M., któremu przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia znacznej wartości.

Zobacz: Tajemnicze pożary aut w Bydgoszczy. Policja bada cztery zdarzenia jednej nocy

Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia 2025 roku. Około godziny 0:45 służby zostały wezwane na ulicę Marii Konopnickiej, gdzie ogniem objęty był nissan juke. Płomienie błyskawicznie przeniosły się na stojące obok toyotę corollę oraz alfę romeo, powodując znaczne zniszczenia.

To był dopiero początek. O 2:55 na numer alarmowy wpłynęło kolejne zgłoszenie – tym razem o pożarze peugeota zaparkowanego przy ulicy Gdańskiej. Niespełna godzinę później, o 3:45, przy ul. Zaświat spłonęło bmw. Intensywny ogień uszkodził stojącą obok cuprę. Zaledwie dziesięć minut później strażacy i policjanci zostali skierowani na ul. Powstańców Warszawy, gdzie płonęła mazda. Ogień nadpalił także skodę oraz opla stojące w pobliżu.

Łącznie w wyniku nocnych podpaleń uszkodzonych zostało dziewięć pojazdów. Właściciele aut oszacowali swoje straty na ponad 200 tysięcy złotych.

Śledczy nie czekali ani chwili – od rana analizowano zapisy z kamer monitoringu, przesłuchiwano świadków i zabezpieczano ślady. Około południa policjanci z Bydgoszczy wytypowali potencjalnego sprawcę i przystąpili do działania. Wkrótce w rękach funkcjonariuszy znalazł się 33-letni Adrian M., który – jak ustalono – może mieć bezpośredni związek z pożarami mazdy 6, bmw oraz peugeota 307cc.

Jak poinformowała bydgoska policja, ogień uszkodził również trzy inne auta: cuprę leona, opla astrę oraz skodę rapid. Zebrany materiał dowodowy był na tyle mocny, że w sobotę (9 sierpnia) mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ, gdzie ma zapaść decyzja o jego dalszym losie.

Za zniszczenie mienia znacznej wartości grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna spłonął na przystanku. Domniemany sprawca podpalenia zatrzymany

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki