Dla przeciętnej Polki zakup podpasek czy chusteczek do higieny intymnej to czysta rutyna i pozycja w wydatkach właściwie niezauważalna dla własnego budżetu. O takim komforcie nie mogą marzyć mieszkanki Kenii. Jak podaje fundacja "Leczymy z misją" przeciętna Kenijka zarabia dziennie 120 szylingów kenijskich, ale na paczkę musi wydać ich aż 75. Z tego powodu podpaski w Kenii są traktowane jako towar deficytowy.
- Chcielibyśmy to zmienić choćby na niewielką skalę i w tym roku dostarczyć do Kenii tyle paczek podpasek, wkładek higienicznych i chusteczek do higieny intymnej, jak to tylko możliwe – wyjaśnia fundacja "Leczymy z misją".
Przy okazji są zbierana jest także bielizna. Stanik w Kenii kosztuje tyle, co pięć sztuk innych części garderoby. Z tego powodu wiele kobiet w tym kraju w ogóle nie nosi staników, musząc przez to znosić ból pleców.
Akcja pod hasłem "Staniki dla Afryki" trwa w całym kraju. W Bydgoszczy staniki, majtki, podpaski, wkładki higieniczne, chusteczki do higieny intymnej można przekazywać na rzecz akcji w następujących miejscach:
- Gabinety Lekarskie dr Kolossa - ul. Cicha 24 lok 1
- Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy
- Budynek Patomorfologii, parter
- Dom Studencki nr.2 przy rondzie Jagiellonów
- Dom Studencki nr.3 ul.Powstańców Wielkopolskich
Zbiórka potrwa do 15 maja, a zebrane środki i bielizna mają w lipcu trafić do Kenii.