Policja

i

Autor: Shutterstock

Auto jechało bardzo szybko. Śledczy wyjaśniają przyczyny ŚMIERTELNEGO wypadku pod Gorzowem

2019-11-02 16:28

Do tragedii doszło 1 listopada po godzinie 17.00. Prowadzony przez 26-letniego mężczyznę samochód zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z autem jadącym z naprzeciwka. Mężczyzna zmarł mimo podjętej przez służby reanimacji. Kierowca drugiego auta nie doznał poważnych obrażeń.

Do wypadku doszło na drodze na pod gorzowskim osiedlu Bermudy, w pobliżu skrzyżowania z drogą krajową nr 22. To bardzo popularny skrót, wielu kierowców z niego korzysta. Dlaczego prowadzone przez mieszkańca powiatu strzelecko-drezdenckiego auto zjechało na drugi pas ruchu? To mają ustalić śledczy.

Ze wstępnych informacji wynika, że samochód jechał bardzo szybko. Na poboczu drogi prowadzone są prace - ma tam powstać wysepka, która nieco spowolni ruch. Kierowca chciał wyminąć miejsce rozkopane ale podbiło mu koło. Szybkość była tak duża, że nie opanował samochodu i zjechał na lewy pas. Jak relacjonują policjanci siła uderzenia była tak duża, że fotel razem z kierowcą wyrwało z samochodu. Służby reanimowały 26-latka ale nie udało się go uratować.

To był jedyny wypadek do jakiego doszło w Gorzowie i okolicach 1 i 2 listopada.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki