Straż pożarna pod szpitalami rozstawia specjalne namioty!

i

Autor: Archiwum Straszył BOMBAMI! Sparaliżował pracę trzech szpitali. Konsekwencje będą bolesne - zdjęcie ilustracyjne

Straszył BOMBAMI! Sparaliżował pracę trzech szpitali. Konsekwencje będą bolesne

2021-02-09 8:33

38-letni mieszkaniec Krotoszyna został oskarżony o wywołanie fałszywych alarmów bombowych w trzech szpitalach oraz spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia wielu osób. Takich konsekwencji z pewnością się nie spodziewał! Znamy szczegóły!

Jak wyjaśnia prokurator Maciej Meler, mężczyzna przyznał się do zarzutu i chce dobrowolnie poddać się karze roku więzienia. Za ten czyn grozi mu do 8 lat więzienia.

ZOBACZ: Tragedia w Kaliszu! Mężczyzna WYPADŁ z okna na 10. piętrze!

Do zdarzenia doszło w marcu 2020 r. Krotoszynianin zawiadomił dwa wielkopolskie szpitale w Kaliszu i Ostrowie Wlkp. oraz w Miliczu(Dolnośląskie) o podłożonych ładunkach wybuchowych.

Wszystko działo się na początku pandemii, co – jak podkreślił prokurator - stwarzało dodatkowe zagrożenie.

Bomby miały wybuchnąć w placówkach medycznych o godz. 14, 15 i 18. Szpitale natychmiast zaalarmowały policję, która przeszukała pomieszczenia z psami tropiącymi. Ewakuowano też wszystkich pacjentów. Ładunków nie znaleziono. Jeszcze tego samego dnia wieczorem kaliska i krotoszyńska policja zatrzymały podejrzanego o spowodowanie fałszywych alarmów.

38-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale nie potrafił podać powodów swojego działania.

Mężczyzna został zbadany przez biegłych psychiatrów, neurologów i specjalistów z zakresu encefalografii klinicznej. Według nich oskarżony w chwili zdarzenia był poczytalny i może odpowiadać przed sądem.

CZYTAJ: Kalisz: Tragiczny finał poszukiwań zaginionego 91-latka! Jego ciało znaleziono na polu

Zima daje się we znaki mieszkańcom Warmii i Mazur. Trudna sytuacja na drogach Olsztyna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki