Kilka dni temu mieszkańcy Turska zobaczyli tajemnicze zjawisko. Znaczna część wsi była pokryta białym pyłem, który w niczym nie przypominał szronu lub śniegu. Szybko ustalono, co to za pył i skąd pochodzi.
– To pył z suszarni z pobliskiego gospodarstwa rolnego. Jest zauważalny nawet kilkaset metrów dalej – przyznają mieszkańcy w rozmowie z portalem zpleszewa.pl.
Głos w sprawie zabrał m.in. sołtys wsi, który wskazał winnego w zaistniałej sytuacji.
- Awarie zdarzają się w najlepszych firmach, jednak chcąc w przyszłości uniknąć tego typu sytuacji uważam, że właściciel gospodarstwa powinien przeprowadzić gruntowną modernizację istniejącej suszarni – przekazał Mirosław Maruszewski, sołtys Turska.
Sprawę bada kaliska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wstępnie ustalono, że to był incydent spowodowany brakiem w dostawie prądu.
Polecany artykuł: