Bił żonę w głowę metalową rurką i kamieniem. "Miałam pękniętą czaszkę". Józefa K. znaleźli martwego

2025-10-10 12:57

Dwa tygodnie policjanci poszukiwali Józefa K. († 63 l.) mieszkańca Suchowoli (woj. świętokrzyskie), który próbował uśmiercić swoją żonę. Zaatakował małżonkę metalową rurką i kamieniem. Z wielką siłą uderzał w głowę, aż kobiecie pękła czaszka, po czym uciekł w okoliczne zarośla.

  • Józef K., stosujący przemoc wobec rodziny, w sierpniu został zatrzymany przez policję i otrzymał zakaz zbliżania się do żony.
  • Pomimo umorzenia sprawy znęcania się i powrotu Józefa K. do domu, 22 września mężczyzna brutalnie zaatakował żonę Marzenę, powodując u niej pęknięcie czaszki.
  • Józef K. uciekł z miejsca zdarzenia, a po dwóch tygodniach poszukiwań został znaleziony martwy w zagajniku niedaleko domu.

Agresywny mężczyzna sprawcą przemocy domowej. Bały się go nawet wnuczki

Marzena K. (52 l.) i Józef K. byli małżeństwem z długoletnim stażem. Wspólnie doczekali i wychowali czworo, dziś już dorosłych dzieci. Prowadzili gospodarstwo rolne, największe we wsi, a może nawet w całym powiecie. Sąsiedzi z podziwem mówią o ich pracowitości.

Józef K. bywał agresywny. Swoją złość wyładowywał na członkach rodziny, głównie na żonie, ale domownicy liczyli, że wraz z wiekiem będzie łagodniał. Tak się jednak nie działo. Józef K. coraz częściej tracił kontrolę nad sobą, bywał agresywny nawet w stosunku do małych wnuczek. – One się go bały – mówią w rozmowie w "Super Expressem" sąsiedzi rodziny.

W sierpniu w gospodarstwie K. w Suchowoli interweniowała policja. Józef K. był agresywny i groził domownikom. Policjanci musieli skuć go w kajdanki i potraktować gazem łzawiącym. Mężczyzna dostał zakaz zbliżania się do żony, musiał też opuścić gospodarstwo, które było jego ojcowizną. Rodzinie została założona Niebieska Karta.

Okładał żonę rurką i kamieniem. Znaleźli go martwego

Ostatecznie Marzena K. wycofała swoje zeznania o tym, że mąż się nad nią znęca i sprawę umorzono 10 września. Józef K. wrócił do domu, niedługo potem doszło do dramatu. 22 września Józef K. zaatakował żonę. – Wyczekał na moment kiedy będą sami w domu – mówi w rozmowie z "Super Expressem" syn pary.

Z kolei pani Marzena, żona Józefa K. dodaje, że mąż musiał planować atak. – My się nie kłóciliśmy, to było zaskoczenie, że mnie zaczął bić po głowie metalową rurką. Miałam pękniętą czaszkę – mówi.

Potem mężczyzna wziął do ręki kamień i nim zaczął okładać żonę. Bił po głowie. – Obrażenia były na tyle poważne, że zdecydowaliśmy się przedstawić mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa – mówi prokurator rejonowy ze Staszowa w rozmowie z "Super Expressem". O szczegółach jednak nie chce opowiadać.

Policję zaalarmowała sąsiadka rodziny. Usłyszała krzyki pani Marzeny. Józef K. uciekł zanim pojawili się funkcjonariusze. Szukano go przez dwa tygodnie. Na ciało natrafiono przypadkiem. Ujawniono je w zagajniku niedaleko domu. Jak wykazała sekcja zwłok, Józef K. odebrał sobie życie przez powieszenia. Marzena K. wróciła już do domu.

Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys bądź masz myśli samobójcze, zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
  • Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
  • Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
  • Strona internetowa pokonackryzys.pl

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.

Chciał zabić żonę w Suchowoli
Super Express Google News
Sonda
Czy jako kobieta doświadczyłaś kiedyś przemocy domowej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki