Kielce: Chciał zdać na prawo jazdy. Zaczął w toyocie, skończył w radiowozie! Co się stało?

i

Autor: mat. policji Kielce: Chciał zdać na prawo jazdy. Zaczął w toyocie, skończył w radiowozie! Co się stało?

Kielce: Chciał zdać na prawo jazdy. Zaczął w toyocie, skończył w radiowozie! Co się stało?

2019-12-18 13:53

Nietypową interwencję mają za sobą kieleccy policjanci. Mundurowi zostali wezwani we wtorek na teren placu manewrowego, gdzie do egzaminu praktycznego na prawo jazdy chciał przystąpić 38-latek z gminy Łagów. Mężczyzna bardzo szybko przesiadł się z toyoty yaris do radiowozu. Powodem był promil alkoholu w organizmie 38-latka oraz sądowy zakaz prowadzenia, który miał obowiązywać do 2 stycznia przyszłego roku.

Mundurowi dostali zgłoszenie od egzaminatora, który poinformował, że 38-latek zdający część praktyczną egzaminu na prawo jazdy może być nietrzeźwy. Policjanci niezwłocznie ruszyli na miejsce, gdzie potwierdzili przypuszczenia egzaminatora.

- Badanie alkomatem wykazało, że 38-latek z gminy Łagów miał ponad promil alkoholu w organizmie. Zza kierownicy toyoty yaris nieodpowiedzialny kursant przesiadł się na tylne siedzenie radiowozu - informuje sierż. sztab. Artur Majchrzak z zespołu prasowego kieleckiej policji.

Promil alkoholu przed egzaminem nie był jedynym problemem 38-latka z Łagowa. W 2017 roku sąd w Ostrowcu orzekł, że 38-latek nie może kierować pojazdami, które nie są wyposażone w blokadę alkoholową. Łagowianin wykazał się niecierpliwością - zakaz miał być cofnięty już 2 stycznia 2020 roku. 

Teraz okazuje się, że 38-latek może zapomnieć o kierowaniu pojazdami. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki