Nie chcą smrodu w Gnojnie. Mieszkańcy protestują przeciwko fabryce nawozu!

Śmierdzący problem w gminie Gnojno. Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie zakładu produkującego nawóz organiczno-mineralny na terenie gminy. W miejscowości Skadla odbyło się spotkanie w sprawie uciążliwego zakładu, podczas którego wójt zapewniał, że inwestycja nie powstanie, mimo rozpoczętej procedury administracyjnej.
W ramach inwestycji planowane jest powstanie hali produkcyjnej o powierzchni 500 metrów kwadratowych i dwóch silosów po ok. 2 tys. m² każdy. Mieszkańcy miasta obawiają się przede wszystkim odoru, jaki powstanie w związku ze składowaniem odpadów, z których powstanie nawóz oraz plagi szczurów.
Polecany artykuł:
Teren, na którym mają powstać zakłady jest częścią programu Natura 2000, znajduje się na obszarze chronionym, a nieopodal przyszłych zakładów znajduje się pomnik przyrody.
Dla mieszkańców najważniejszym problemem jest jednak niewielka odległość od domów. Nawóz ma być produkowany z osadów ściekowych, dlatego też uzasadnioną obawą okolicznych mieszkańców jest smród, który może powstać podczas produkcji nawozu.
Innym poważnym problemem, jaki wskazali mieszkańcy, jest niedostateczny przepływ informacji. O planowanej inwestycji dowiedzieli się oni dopiero 30 września, a w karcie informacyjnej aż roi się od nieścisłości i błędów. W dokumencie zabrakło informacji o zagrożeniach.
Ludzie obawiają się, że realizacja inwestycji może doprowadzić do degradacji środowiska naturalnego, przede wszystkim wód.
Chociaż procedura administracyjna w sprawie budowy zakładów już została rozpoczęta, wójt gminy Gnojno Zbigniew Janik zapewnił, że realizacja inwestycji wcale nie jest przesądzona.
Wójt podkreślił również, że gmina nie jest i nigdy nie była przeciwko mieszkańcom, a inwestycja na pewno nie powstanie.