Brutalnie zaatakował lekarkę w gabinecie. Tomasz Ś. trafił do aresztu

45-letni mężczyzna, który zaatakował lekarkę psychiatrę w jej prywatnym gabinecie, został aresztowany, a prokuratura stawia mu poważne zarzuty. Co grozi napastnikowi? Czy to była zemsta? Sprawę bada prokuratura, a my ujawniamy szczegóły.

Super Express Google News

Brutalny atak w gabinecie lekarskim

Do ataku doszło we wtorkowe popołudnie, 3 czerwca, w prywatnym gabinecie lekarskim w Koszalinie. Tomasz Ś., 45-letni mieszkaniec Koszalina, wszedł do gabinetu 63-letniej psychiatry i zaczął ją okładać rękami po całym ciele, rzucać w nią m.in. sprzętem komputerowym, krzesłem. Miał przy sobie nóż. Krzyki, wołanie o pomoc lekarki usłyszał pacjent, czekający w korytarzu na wizytę. Wszedł do gabinetu, spłoszył agresora i zaalarmował policję. Mężczyzna podał rysopis mężczyzny, sam też został przez niego poturbowany. Na policję zadzwoniły też osoby obserwujące zdarzenie zaparkowanych w pobliżu aut.

Napastnik aresztowany. Grozi mu surowa kara

Decyzją sądu Tomasz Ś. został aresztowany na trzy miesiące. Areszt odbywać się będzie w szpitalu psychiatrycznym bądź w areszcie śledczym posiadającym oddział psychiatryczny.

45-latek przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Jest podejrzany o czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, naruszenie czynności narządu ciała powyżej siedmiu dni i kierowania gróźb pozbawienia życia lekarce. 63-latka doznała m.in. złamania palca lewej ręki, licznych obrażeń w obrębie głowy, na rękach, przedramionach.

Ponadto podejrzany usłyszał zarzut zniszczenia mienia w łącznej kwocie blisko 10 tys. zł na szkodę lekarki i jeszcze innej osoby. Jest podejrzany także o atak na innego pacjenta, który był świadkiem napaści na lekarkę, i spowodowanie u niego obrażeń skutkujących naruszeniem czynności ciała poniżej siedmiu dni.

Motyw ataku. Zemsta za "złe leki"?

Jak przekazała nadkom. Kosiec, napastnik złożył wyjaśnienia. Śledczym powtórzył, to co powiedział wcześniej policjantom, że motywem jego działania był kontakt z lekarką sprzed lat, gdy - w jego ocenie - miała mu ona przepisać "złe leki".

Atak na lekarkę i innego pacjenta zakwalifikowane zostały jako czyny o charakterze chuligańskim. To oznacza surowszą karę. Zgodnie z Kodeksem karnym, w takim przypadku wymierzona kara nie może być niższa niż dolna granica ustawowego zagrożenia zwiększona o połowę.

Koszalińska policja sprawdza również wątek dotyczący gróźb w mediach społecznościowych, których miał dopuścić się 45-latek.

Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Koszalinie.

Za zabójstwo grozi dożywocie. A wiesz, ile można dostać za inne przestępstwa?
Pytanie 1 z 12
Jaka kara więzienia grozi za kradzież w włamaniem?
Pokój Zbrodni - Zabójstwo lekarza w Krakowie
Pokój Zbrodni
Grupa nastolatków rzuciła się na niego pod sklepem. Nie miał szans | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki