Rząd opracował "Białą księgę regulacji systemu promocji i turystki w Polsce". Zakłada w niej między innymi likwidację opłaty uzdrowiskowej.
Opłatę tę muszą uiścić osoby fizyczne przebywające dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach, którym nadano status uzdrowiska. Płacimy za każdy rozpoczęty dzień pobytu w nich.
Polecany artykuł:
Zamiast opłaty uzdrowiskowej ma powstać opłata turystyczna, która trafiać będzie do Centralnego Funduszu Promocji Turystyki. To z niego pieniądze mają trafiać do samorządów. Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu, w trakcie konferencji prasowej alarmowała, że zmiany mogą być katastrofalne w skutkach.
- Jest to dokument, który nie był konsultowany z samorządami - cytuje prezydent portal miastokolobrzeg.pl. - W myśl jego postanowień, ma zniknąć opłata miejscowa i uzdrowiskowa. Nie będziemy mieli wpływu na to, w jaki sposób opłata turystyczna, która ma zastąpić te opłaty, będzie dystrybuowana. Jest to kolejna próba odebrania nam prawa do decydowania o podziale tych środków - dodawała Anna Mieczkowska.
Polecany artykuł: