Marek Jędraszewski

i

Autor: Flickr/Archidiecezja Krakowska/Joanna Adamik

Czarne chmury nad Jędraszewskim. "Zasiał ziarno NIENAWIŚCI"

2019-11-06 17:20

Nad kontrowersyjnym arcybiskupem wisiały czarne chmury. Marek Jędraszewski pozostanie jednak w kapitule prestiżowego Medalu Cracoviae Merenti. Taką decyzję podjęli podczas środowej sesji miejscy radni.

Projekt uchwały w sprawie zmian w kapitule odznaczenia przygotował przewodniczący Rady Dominik Jaśkowiec, przewodniczący Rady Miasta Krakowa. W jego opinii kontrowersyjne wypowiedzi metropolity krakowskiego nie licują z powagą medalu.

- Medal „Cracoviae Merenti” jest jednym z najstarszych i najbardziej szanowanych odznaczeń w naszym kraju. Metropolita krakowski powinien być zastąpiony osobą ze środowiska kultury i sztuki, wybranego przez Radę Miasta Krakowa, która nie wzbudza złych emocji i nie powoduje napięć. W kapitule powinny zasiadać osoby o nieposzlakowanej opinii. Działania arcybiskupa szkodzą miastu, szkodzą mieszkańcom, zostało przez niego zasiane ziarno nienawiści - stwierdził.

Za zmianą składu kapituły medalu „Cracoviae Merenti”, co wiązało się z odwołaniem z niej arcybiskupa Jędraszewskiego głosowało 16 radnych z Koalicji Obywatelskiej i klubu Kraków dla Mieszkańców, przeciw było 24 radnych - cały klub PiS i Przyjazny Kraków. W głosowaniu nie wziął udziału radny Koalicji Obywatelskiej Wojciech Krzysztonek, który z mównicy zapowiedział, że nie zgadza się z licznymi wypowiedziami duchownego, ale też nie może nieuszanować tradycji. Zaskakująca była też postawa radnych prezydenckiego klubu. Wczoraj prezydent Jacek Majchrowski zapowiedział, że w tej kwestii radni będą mieli wolną rękę. Dziś, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć miał wprowadzić nieformalną dyscyplinę.

- To w dużej mierze kwestia polityczna. Osobiście uważam, że działania biskupa wykraczają poza to, co powinien robić ksiądz, ale jednocześnie jestem radnym klubu prezydenckiego i muszę uszanować stanowisko prezydenta -powiedział radny Łukasz Wantuch.

Wynik Głosowania ucieszył Michała Drewnickiego, wiceprzewodniczącego Rady, który w przygotowanej przez Dominika Jaśkowca uchwale dopatrywał się działania politycznego.

- Ja jestem zadowolony z tej decyzji. Cieszy, że większość radnych rozumie, że różne opinie powinny być respektowane i szanowane. Cenzura ze względu na poglądy jest zła, Dominik Jaśkowiec takimi projektami kompromituje siebie i radnych - stwierdził.

Posłuchaj materiału Kuby Kusego:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki