Bał się żony, ale to policjantów zaatakował gazem. Trzeba było go obezwładnić

i

Autor: cocoparisienne/cc0/pixabay zdjęcie ilustracyjne

Awantura

Bał się żony, ale to policjantów zaatakował gazem. Trzeba było go obezwładnić

2023-09-20 21:52

Zaatakował policjantów, choć sam wezwał ich do swojego domu z powodu rzekomej obawy przed... żoną. 59-letni mieszkaniec gminy Szczawnica odpowie za czynną napaść na funkcjonariuszy. Agresor nie tylko szarpał się z mundurowymi, ale też rozpylił w ich kierunku gaz obezwładniający. Trzeba było wobec niego użyć środków przymusu bezpośredniego.

Szczawnica. Policjanci zaatakowani gazem przez 59-latka. Sam ich wezwał

Policjanci interweniowali w jednym z domów znajdujących się na terenie gminy Szczawnica z powodu zgłoszenia 59-latka. Mężczyzna wezwał mundurowych, bo rzekomo obawiał się... żony. Wkrótce okazało się jednak, że wcale nie był bezbronny. W kierunku funkcjonariuszy rozpylił gaz obezwładniający. Dodatkowo zachowywał się wulgarnie, nie reagował na polecenia wydawane przez policjantów i szarpał się z nimi. Jego zatrzymanie stało się możliwe dopiero po zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego.

Gaz został zabezpieczony jako dowód w sprawie. Podejrzanego doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, gdzie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Za czynną napaść na policjantów, znieważenie i groźby kierowane do mundurowych w celu wymuszenia na nich odstąpienia od czynności służbowych, grozi mu kara pozbawienia wolności od roku nawet do 10 lat.

Sonda
Czy uważasz, że polska policja działa skutecznie?
Magdalena D.-M. stanęła przed sądem. 33-latka zabiła córeczkę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki