Broń, maczety i kokaina. Nowe szokujące fakty w sprawie zatrzymania GANGSTERÓW w Krakowie

2019-08-07 10:38

Prokuratura ujawnia nowe, szokujące fakty w sprawie poniedziałkowej akcji antyterrorystów przed Centrum Handlowym M1 przy al. Pokoju w Krakowie. Przy zatrzymanych znaleziono niebezpieczne narzędzia, wszystkim postawiono już zarzuty.

26 zatrzymanych - to bilans poniedziałkowej akcji policjantów i antyterrorystów na parkingu przed Centrum Handlowym M1 przy al. Pokoju w Krakowie. To Polacy, Ormianie i Rosjanie pochodzenia czeczeńskiego, którzy zaplanowali ustawkę z kibolami Cracovii Kraków. 

Według ustaleń naszych reporterów, miało chodzić o przejęcie "władzy" na krakowskich placach targowych - zorganizowana grupa przestępcza miała zamiar sprzedawać nielegalne papierosy i narkotyki, m.in. na Placu Bieńczyckim. 

Wśród zatrzymanych są Polacy

Wśród zatrzymanych jest czterech Polaków, pozostałe 22 osoby to Ormianie i Rosjanie czeczeńskiego pochodzenia. Trójka obcokrajowców miała polskie obywatelstwo, a część z nich przebywała na terenie Polski nielegalnie. 

- W trakcie zatrzymania policjanci odnaleźli dużą ilość broni ostrej, broni palnej, pałki teleskopowe i maczety - relacjonuje Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

W środę, 7 sierpnia wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Skierowano też wnioski o tymczasowy areszt na trzy miesiące dla wszystkich zatrzymanych - dodał Hnatko w rozmowie z reporterem ESKA Kraków, Marcinem Kozielskim. 

Wiadomo też, że podejrzani (poza jedną osobą) nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia, których treść na obecnym etapie postępowania, z uwagi na dobro śledztwa, nie może zostać ujawniona. Za zarzucane tym osobom czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki