Małopolska, podobnie jak 12 innych regionów w Polsce, nie zdecydowała się na podpisanie umowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie realizacji Centrów Integracji Cudzoziemców. Marszałek Małopolski Łukasz Smółka w rozmowie z PAP podkreślił, że cudzoziemcy legalnie mieszkający i pracujący w regionie mogą w pełni korzystać z programu "Żyj i pracuj w Małopolsce".
Plany zakładały utworzenie CIC w strategicznych lokalizacjach, takich jak Kraków, Nowy Sącz, Tarnów i Oświęcim. Wojewódzki Urząd Pracy miał być odpowiedzialny za realizację tego projektu. Jednakże, po przeprowadzeniu szczegółowych analiz, urzędnicy doszli do wniosku, że Centra Integracji Cudzoziemców nie są konieczne.
Pierwsze Centra Integracji Cudzoziemców w Polsce powstały w 2022 r. Pilotażowo takie punkty zostały otwarte w województwach opolskim i wielkopolskim. CIC miały działać na zasadzie "jednego okienka", oferując cudzoziemcom kompleksowe informacje w sprawach urzędowych oraz dostęp do różnych usług.
Czym jest program "Żyj i pracuj w Małopolsce"?
Program "Żyj i pracuj w Małopolsce", realizowany od 2024 roku, ma na celu wspieranie integracji obcokrajowców z lokalną społecznością. Oferuje on szeroki zakres usług, takich jak:
- wsparcie w samodzielnym funkcjonowaniu w nowym miejscu,
- szkolenia zawodowe,
- porady prawne i psychologiczne,
- wsparcie dla przedsiębiorców zatrudniających cudzoziemców.
Biura programu znajdują się w Krakowie, Nowym Sączu, Tarnowie i Oświęcimiu, a projekt jest dofinansowany z funduszy europejskich. Mimo to, program nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Najczęściej z programu korzystają kobiety z Ukrainy oraz studenci z tego kraju.
Tam bezrobocie wśród młodych jest przytłaczające. Nowe dane GUS
