Pożar samochodu osobowego przy ulicy Pędzichów. Nad ranem płomienie zaczęły przenosić się na kamienicę
Tajemniczy pożar na Kleparzu! Mało brakowało, a doszłoby do spalenia kamienicy. W sobotę, 30 listopada nad ranem strażacy zostali wezwani do pożaru samochodu osobowego przy ulicy Pędzichów. Osobówka była już mocno ogarnięta płomieniami. Pożar z zaparkowanej tuż pod kamienicą na Kleparzu osobówki szybko przeniósł się na budynek. Niestety, z powodu silnego żaru spaliło się jedno okno mieszkania na parterze. Na szczęście służby zostały wezwane wystarczająco wcześnie, by uniknąć znaczniejszego rozprzestrzenienia się płomieni. Auto niestety spłonęło jednak doszczętnie.
"Po dojeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono w pełni rozwinięty pożar samochodu osobowego, w wyniku oddziaływania cieplnego wypaleniu uległo okno pobliskiej kamienicy"
Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza nr1 Kraków tak pisze o tym zdarzeniu w mediach społecznościowych, załączając zdjęcia pokazując pożar samochodu osobowego na ulicy Pędzichów w Krakowie: "Dnia 30 listopada, o godzinie 5:14 rano, zastępy 301-21 i 301-22, zostały zadysponowane do pożaru samochodu na ulicy Pędzichów. Po dojeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono w pełni rozwinięty pożar samochodu osobowego, w wyniku oddziaływania cieplnego wypaleniu uległo okno pobliskiej kamienicy. Na palący się pojazd podano jeden prąd piany ciężkiej w natarciu, drugi prąd wody podano w obronie na kamienice i sąsiadujące pojazdy. Kamienica została sprawdzona, nie stwierdzono osób poszkodowanych".