Oszuści każą brać kredyty!

i

Autor: jarmoluk / pixabay Oszuści każą brać kredyty!

Już nie metodą "na wnuczka"! Uwaga na nowy sposób działania oszustów!

2017-03-31 15:19

Na wnuczka, syna, córkę - o tych sposobach działania oszustów słyszała już większość z nas, dlatego przestępcy nieco zmieniają swoją strategię. Jak informuje małopolska policja, wyłudzają kredyty sposobem "na akcję przeciw hakerom".

Do sądeckiej komendy policji zgłosiła się kobieta, która poinformowała że padła ofiarą oszusta podającego się za funkcjonariusza. Oszust dzwonił do niej kilkakrotnie między 22 a 24 marca, informując że jako funkcjonariusz policji prowadzi działania przeciw hakerom włamującym się na bankowe konta internetowe.

Następnie oszust poinformował kobietę, że padła ofiarą takiej przestępczości i nakłonił ją do otwarcia kont internetowych we wskazanych przez niego bankach. Następnie kobieta miała mu przekazać kody dostępu do tych kont, a w ciągu kilku dni wziąć w tych bankach... kredyty.

Oszust zapewniał, że kredyty są fikcyjne, a w policyjną akcję zaangażowana jest nie tylko ona, ale i przedstawiciele banków. Kobieta zgodnie z instrukcją zaciągnęła więc kredyty na kwotę ponad 130 tys. zł. Na końcu oszust mając dostęp do kont, przelał pieniądze na inne konta bankowe.

Tym razem przestępcy zrezygnowali z pośredników - przyjaciół, kolegów czy kurierów - którzy do tej pory odbierali pieniądze w imieniu oszustów. Tutaj łup trafia bezpośrednio na konta przestępców. 

W trakcie takiej rozmowy oszuści chcą potwierdzić swoją rzekomą „tożsamość”. Każą rozmówcy wybrać numer 997, bez rozłączania się. Poszkodowany myśli, że dodzwania się na policję, ponieważ głos drugiego oszusta, potwierdza, że osoba o danym imieniu i nazwisku pracuje w komendzie i że faktycznie prowadzona jest taka akcja.

Należy więc pamiętać, że aby skontaktować się z policją, należy najpierw rozłączyć się z poprzednim numerem. Wystukując kolejny numer telefonu w trakcie prowadzonej rozmowy, nie uzyskamy połączenia. 

Ważne, by informacja o nowej metodzie oszustwa trafiła do możliwie najliczniejszej grupy, dlatego policjanci apelują, by przekazać taką wiadomość znajomym i rodzinie. Im więcej osób będzie mieć świadomość jak wygląda schemat wyłudzania pieniędzy metodami na krewnego czy policjanta, tym mniej da się oszukać.

Pamiętajmy: policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy. Nigdy też nie dzwonią do mieszkańców by zaproponować im udział w prowadzonych przez siebie działaniach. Nie odbierają pieniędzy, jak również nie proszą o ich przekazywanie obcym osobom czy przelewanie na konta bankowe. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia co do uczciwości i intencji innej osoby, skontaktujmy się z policją dzwoniąc pod numer alarmowy 997.

>>> TOP 10 najbardziej poszukiwanych przestępców w Małopolsce: Widzieliście ich? [GALERIA]

>>> Brutalny napad na małżeństwo w Borku Fałęckim. Sprawcy ukradli pieniądze i grozili śmiercią

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki