smog

i

Autor: pixabay.com

Kraków a smog. Czy walka z zanieczyszczeniem powietrza przynosi efekty? OBALAMY MITY

2021-02-02 10:22

Prof. Piotr Kleczkowski oraz mgr inż. Katarzyna Kotarba z Akademii Górniczo-Hutniczej sprawdzili efekty działania uchwały antysmogowej w Krakowie, która zakazuje spalania węgla i drewna. Jak informuje Polski Alarm Smogowy, obydwoje doszli do jednoznacznych wniosków: jakość powietrza w Krakowie poprawia się szybciej niż w reszcie województwa małopolskiego.

Na podstawie krakowskiej uchwały antysmogowej wprowadzono w mieście zakaz ogrzewania paliwami stałymi, który obowiązuje od 1 września 2019 roku. Już wcześniej, między innymi za sprawą programów pomocowych i dotacji do wymiany źródeł ciepła, zmniejszała się liczba używanych w mieście kotłów na węgiel oraz drewno. W tej chwili w mieście pozostało jeszcze, według szacunków Urzędu Miasta, około 1,8 tys. Palenisk. W okresie ostatnich 10 lat ich liczba zmniejszyła się zatem około dwudziestokrotnie.

Czytaj także: Stok narciarski pod Krakowem otwarty od soboty. Bunt przedsiębiorców narasta!

Krakowscy naukowcy postanowili sprawdzić, jakie są tego efekty. - Najprostszą, a jednocześnie najbardziej wiarygodną metodą takiej weryfikacji jest porównanie tempa spadku stężenia substancji zanieczyszczających w Krakowie oraz w całym województwie małopolskim, z wyłączeniem Krakowa. - napisali w raporcie. 

Badacze zwrócili jednocześnie uwagę, iż także w regionie od niedawna obowiązują przepisy antysmogowe, lecz są one łagodniejsze od tych krakowskich.

Czytaj także: QUIZ. 10 najdziwniejszych fetyszy! Czy wiesz, co podnieca ludzi? Możesz mocno się zaskoczyć

Naukowcy z AGH wykazali, że spadek średniego stężenia pyłu PM10 jest wyższy w Krakowie niż w całym województwie z wyłączeniem Krakowa. O ile spadek (liczony w sezonach grzewczych) w Krakowie wynosi 45,42 proc., tak w Małopolsce jest on dużo mniejszy – 28,73%. Podobna tendencja występuje w przypadku pyłu PM2,5 – w Krakowie obserwujemy spadek na poziomie 43,76 proc., natomiast w całym województwie z wyłączeniem Krakowa – 32,15 proc. W przypadku benzo(a)pirenu sytuacja jest jeszcze ciekawsza, gdyż o ile w Krakowie obserwujemy spadek średniego stężenia o 42,82 proc., tak w całym województwie na przestrzeni badanych lat stężenia benzo(a)pirenu (liczone w sezonach grzewczych) wzrosły o 14,41 proc.

Czytaj także: Kraków uboższy o niemal ćwierć miliarda złotych! To skutek pandemii koronawirusa

Liczba dni w trakcie sezonu grzewczego, kiedy stężenie dobowe PM10 przekraczało poziom alarmowy (150 µg/m3) spadła z 11 do zera, a w przypadku poziomu informowania (100 µg/m3 ) z 35 do 2. Równie widoczny spadek zaobserwowano w przypadku dni z przekroczeniem dobowej normy dla PM10 (50 µg/m3) – ze 125 dni w sezonie 2012/2013 do 64 w minionym sezonie grzewczym 2019/2020.

WOŚP W Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki