Kiedy na miejscu pojawili się strażacy, w garażu podziemnym i na klatce schodowej bloku panowało silne zadymienie. 17 osób opuściło budynek jeszcze przed przyjazdem służb. Na miejscu interweniowało także pogotowie energetyczne i gazowe.
Strażacy przeszukiwali garaż, by znaleźć źródło pożaru. Równocześnie oddymiali klatkę schodową i kontrolowali sytuację w mieszkaniach. Działania były utrudnione ze względu na bardzo duże zadymienie i wysoką temperaturę w garażu.
Po ugaszeniu pożaru i oddymieniu garażu okazało się, że jeden samochód spłonął doszczętnie, a dwa pojazdy, znajdujące się w pobliżu, zostały nadpalone. Spalił się również instalacje - elektryczna, wodno-kanalizacyjna i oświetleniowa. Cały garaż był osmolony, od ścian i sufitu odpadał tynk.
- Po oddymieniu budynku skontrolowano wszystkie mieszkania, klatki schodowe oraz garaż podziemny przy użyciu detektora wielogazowego Tetra 3. Pomiary nie wykazały obecności tlenku węgla ani innych niebezpiecznych substancji. Miejsce zdarzenia przekazano pisemnie zarządcy obiektu - informuje straż pożarna.
Policja prowadzi czynności wyjaśniające. W działaniach udział brało osiem zastępów PSP.