Ławka

i

Autor: Pixabay Ławka na krakowskim placu Biskupim kosztowała 228 tysięcy zł. Zdj. ilustraycyjne.

Ławką w Krakowie zajmie się prokuratura. Kosztowała więcej niż auto prezydenta

2022-02-11 20:18

W Krakowie kontrowersje budzi... ławka. To jeden z elementów wyremontowanego już placu Biskupiego. Koszt całej inwestycji to 60 milionów złotych. Szczególną uwagę zwraca uwagę tzw. ławka rzeźbiarska, która kosztowała aż 228 tysięcy złotych. – Mniej kosztował nawet samochód, którym jeździ pan prezydent – ironizuje jeden z radnych, który zainteresował się kosztowną ławką na tyle, że zajmie się nią prokuratura.

Zakończył się remont placu Biskupiego w Krakowie. Koszt rewitalizacji niewielkiej przestrzeni w centrum miasta kosztował 6 milionów złotych. Zastanawiać może fakt, że sporą część z tej kwoty magistrat przeznaczył na drewniane ławki. Jedna z nich, tzw. ławka rzeźbiarska, kosztowała aż 228 tysięcy złotych. – Mniej kosztował nawet samochód, którym jeździ pan prezydent – ironizuje jeden z radnych.

Remont krakowskiego placu Biskupiego rozpoczął się w czerwcu 2019 roku. Umowa z pierwszym wykonawcą została zerwana, ponieważ nie dotrzymał on terminu prac. Nowy wykonawca zakończył pracę na początku stycznia 2022 r. Plac Biskupi znów jest do dyspozycji mieszkańców.

Inwestycja kosztowała około 6,1 mln zł. Mieszkańcy Krakowa nie są jednak zadowoleni ze zmian, zarzucając, że w stolicy Małopolski jest za dużo betonu, a za mało zieleni. Magistrat odpowiada, że zieleń będzie, ale dopiero wiosną. – Efekt prac modernizacyjnych jakie zostały zrealizowane, w pełni ukaże dopiero wiosna, kiedy plac pokryje zieleń - wtedy miasto zaprezentuje go oficjalnie mieszkańcom – wyjaśnia urząd miasta w oficjalnym komunikacie na swojej stronie internetowej.

Ławka za 228 tysięcy za droga dla radnego

Beton to nie jedyne, co przeszkadza mieszkańcom w remoncie placu Biskupiego. Kontrowersje budzą ceny ławek. Na wyremontowanym placu stanęło 25 drewnianych ławek. Jak podaje Onet, miasto miało za to zapłacić 372 tysiące złotych. Uwagę zwraca koszt tzw. ławki rzeźbiarskiej. Ta metalowo-drewniana konstrukcja, na której jednocześnie może usiąść kilkanaście osób kosztuje aż 228 tysięcy złotych.

Radny Michał Dwernicki uważa, że 228 000 zł za ławkę to zdecydowanie za dużo. - Mniej kosztował nawet samochód, którym jeździ pan prezydent, jeśli mielibyśmy to z czymś porównać. Sądzę, że takie elementy nie są tyle warte. [...] Według mnie ta cena jest po prostu za duża, jak na ławkę - mówi Dwernicki, cytowany przez Interię.

Co na to Zarząd Dróg Miasta Krakowa? W ofercie podano ceny różnych elementów wyposażenia placu – W wyniku przeprowadzonej procedury przetargowej wybrano firmę, która zadeklarowała realizację całości zadania za najniższą kwotę – wyjaśnił za pośrednictwem Facebooka Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZDMK i dodaje, że to wykonawca decyduje, w jaki sposób wycenia poszczególne elementy swojej oferty. [...] – ZDMK, sprawdza natomiast, czy nie doszło do błędów obliczeniowych w ofercie. W kosztorysie inwestorskim elementy małej architektury były wycenione na zbliżonym poziomie, jak uzyskane w ofercie i na poziomie zbliżonym do cen rynkowych – tłumaczy Pyclik.

Ławką zajmie się prokuratura?

Kosztowną ławką może zająć się prokuratura. Jak donosi Interia, okazuje się, że ławka oraz dwa inne elementy, które pojawiły się w wyposażeniu placu, mają być "podróbką" projektów innego producenta, który posiadał na nie prawa autorskie. – Skontaktowałem się z firmą, która była wpisana w dokumentach urzędowych. Odpowiedzieli, że to nie oni montowali ławkę i uznają, że wykonawca skopiował ich projekt. Zaznaczyli, że będą dochodzić swoich praw – opowiada radny Dwernicki.

Radny złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Poprosił w niej o przekazanie szeregu dokumentów m.in. kosztorysu oraz faktur i rachunków, wystawionych przez wykonawcę. Dwernicki chce się także dowiedzieć, dlaczego w specyfikacji zamówienia wyszczególniono konkretny model ławki konkretnego producenta, zawężając tym samym warunki zamówienia.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapowiada, że dokona szczegółowej analizy po pojawiających się wątpliwościach dotyczących ławek na placu Biskupim.

Sonda
Czy 228 tysięcy złotych za ławkę na placu Biskupim to przesada?
Awantura na BAZARZE! Emeryci KŁÓCĄ się o TUSKA! |Komentery

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki