Małopolska. Potrzeba więcej łóżek respiratorowych. Jesteśmy na szczycie tej fali epidemii

i

Autor: ANNA GARWOLIŃSKA/SUPER EXPRESS W Krakowie i Oświęcimiu zostaną uruchomione po cztery dodatkowe łóżka respiratorowe, w Tarnowie trzy, a w Suchej Beskidzkiej dwa.

Małopolska. Potrzeba więcej łóżek respiratorowych. "Jesteśmy na szczycie tej fali epidemii"

2021-12-09 15:15

W małopolskich szpitalach zostaną uruchomione dodatkowe łóżka respiratorowe. Obecnie zajętych jest 239 z 269 takich stanowisk. Dodatkowe łóżka zaczną działać między innymi w Krakowie, Tarnowie, Oświęcimiu i Suchej Beskidzkiej. Liczba pacjentów hospitalizowanych ze względu na COVID-19, ale nie wymagających pomocy respiratora również urosła, ale mniej gwałtownie niż w poprzednich dniach. Zdaniem wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, może to oznaczać, że znajdujemy się w szczycie czwartej fali epidemii.

W Małopolsce będzie więcej łóżek respiratorowych

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zapowiedział zwiększenie liczby łóżek respiratorowych w szpitalach. W Krakowie i w Oświęcimiu mają dodatkowo zostać uruchomione cztery takie stanowiska, w Tarnowie trzy, a w Suchej Beskidzkiej dwa. Obecnie zajętych jest 239 z 269 łóżek respiratorowych w Małopolsce. Kolejne takie stanowiska mają być uruchamiane z uwzględnieniem potrzeb oddziałów niecovidowych, które również korzystają z respiratorów. Na razie nie zostanie powiększona baza "zwykłych" łóżek przeznaczonych dla zakażonych pacjentów. W tym przypadku małopolskie placówki medyczne dysponują jeszcze sporymi rezerwami. Zajęte są 2262 łóżka z 2949 dostępnych. Przyrost liczby pacjentów hospitalizowanych ze względu na COVID-19 w ostatnim czasie jest mniej gwałtowny niż notowany wcześniej, stąd nadzieja, że aktualnie znajdujemy się w szczycie czwartej fali pandemii, która teraz będzie stopniowo opadać.

PRZECZYTAJ: Gerard Wolski, znany antyszczepionkowiec z Zakopanego, walczy z COVID-19. Opisał horror!

Dzisiaj (9 grudnia) w Małopolsce wykryto 2426 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Odnotowano 80 przypadków śmiertelnych, z których 32 wynikały wyłącznie z choroby COVID-19.

- To może pokazywać, że jesteśmy na szczycie tej fali epidemii. Niestety doświadczenia z fali drugiej i trzeciej wynika, że jeszcze przez jakiś czas, 2-3 tygodnie, wzrastać będzie liczba pacjentów w najcięższym stanie. Na łóżkach respiratorowych mamy dziś 239 osób w całej Małopolsce. (...) Chcemy zabezpieczyć odpowiednią liczbę łóżek respiratorowych dla pacjentów z Covid-19, ale mamy świadomość, że pomniejsza to liczbę stanowisk na intensywnej terapii na oddziałach niecovidowych, dlatego każdego dnia będziemy przyglądali się sytuacji i weryfikowali dane - powiedział PAP wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

ZOBACZ: Trujące powietrze w Małopolsce. W tych miastach lepiej nie oddychać bez maski

Sonda
Jak myślisz, kiedy pandemia koronawirusa się skończy?
Express Biedrzyckiej - Krzysztof Gawkowski: Niech Niedzielski idzie pracować na cmentarz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki