Jedno z krakowskich sześcioraczków

i

Autor: Ewa Sas, Radio Eska Jedno z krakowskich sześcioraczków

Miały być pięcioraczki. Malwina była zaskoczeniem [AUDIO]

2019-05-22 10:51

Łatwiej trafić w lotka, niż urodzić sześcioraczki. Do pierwszego takiego przypadku w Polsce doszło w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. To 4 dziewczynki i 2 chłopców o imionach Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Nela i Malwina. Noworodki znajdują się w inkubatorach, a szpital opuszczą za parę miesięcy.

Rodzice byli przygotowani na piątkę dzieci. - Niesamowite emocje, radość, płacz... Cieszyłem się niezmiernie - wyznaje Szymon Marzec, tata  - Przytuliłem żonę i zapewniłem ją, że będzie dobrze - dodaje. - Trzeba było się z tym oswoić. Jest to radość. Każde dziecko to dar i szczęście od Boga - mówi Zofia Kołodziejczyk, babcia.
Kiedy już rodzina oswoiła się z myślą o przyjściu na świat pięcioraczków, to w czasie cesarskiego cięcia okazało się, że dzieci jest sześcioro!  - Dziadkowie zawsze pomogą i będziemy rozpieszczać wnuki! - zapewnia babcia.

Czytaj też >>> Życie jak w Madrycie, czyli studencki luksus w Krakowie. Zobacz nowy, prywatny akademik! [ZDJĘCIA]

Dzieci i mama czują się dobrze. Maluchy ważą od 890 do 1300 g. Klaudia Marzec już dzień po porodzie wstała i poszła odwiedzić swoje dzieci. Zdaniem lekarzy sukcesem jest to, że dotrwały one do 29 tygodnia ciąży. Pobyt w inkubatorze ma im pomóc się rozwinąć, żeby mogły bezpiecznie opuścić szpital. 

Szczęśliwi rodzice będą mieli w sumie 7 pociech, gdyż w domu na liczne rodzeństwo czeka już 2,5 letni braciszek. W prezencie od miasta maluchy dostały wyprawkę, a rodzice list z gratulacjami od prezydenta.

Posłuchaj co mówi tata sześcioraczków, Szymon Marzec:

Zobacz koniecznie:

>>> Akcja policji na kampusie UJ, studenci zaniepokojeni

>>> Wysoka wygrana w Lotto w Krakowie. Wiemy, gdzie padła!

>>> Morderstwa, gwałty, pobicia i rozboje. Oto najgroźniejsi Ukraińcy poszukiwani w Polsce! [LISTY GOŃCZE]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki