Najpierw tarnowscy policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który miał przy sobie 343 opakowania z białym proszkiem oraz suszem. Krakowianin przyznał, że chciał je sprzedać. Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony, a zabezpieczone dopalacze - "Talisman Mountain Crystal" oraz "Amulet Sun Dial" - zostały przekazane do laboratorium.
Kilka dni później tarnowscy funkcjonariusze zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu krakowskiego. W pokoju hotelowym mężczyzna miał ponad 300 opakowań z białym proszkiem i suszem o wartości ponad 8 600 złotych. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli u niego gotówkę w wysokości 4 900 złotych. Mężczyzna również został zwolniony po przesłuchaniu. Zabezpieczone przy nim dopalacze także trafią do laboratorium.
Za posiadanie substancji odurzających lub psychotropowych grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.