Największa afera deweloperska w Polsce. Prezes Hreit zatrzymany, lista oszukanych rośnie

2025-09-19 17:14

To przełom w sprawie największej afery deweloperskiej w Polsce! Po wielu miesiącach śledztwa i badania zabezpieczonych dokumentów, słuchania zeznań świadków, śledczy zatrzymali prezesa spółki deweloperskiej Hreit S.A. Michał S. usłyszał trzy nowe nowe zarzuty.

Super Express Google News
  • Michał S., prezes spółki Hreit, został zatrzymany i aresztowany na 3 miesiące w związku z aferą deweloperską, w której oszukano tysiące osób w całej Polsce.
  • Prokuratura Okręgowa w Łodzi przedstawiła mu nowe zarzuty, w tym doprowadzenie 565 osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem na kwotę ponad 143 mln zł, a także oszustwa na szkodę nabywców mieszkań w kilku miastach.
  • Szacuje się, że poszkodowanych jest 8300 inwestorów i ponad 2300 nabywców mieszkań, a akta sprawy liczą 346 tomów i wciąż pojawiają się nowe wątki.

To przełom w sprawie największej afery deweloperskiej w Polsce! Po wielu miesiącach śledztwa i badania zabezpieczonych dokumentów, słuchania zeznań świadków, śledczy zatrzymali prezesa spółki deweloperskiej Hreit S.A. Michał S. usłyszał trzy nowe nowe zarzuty.

Pierwszy dotyczy doprowadzenia 565 osób do niekorzystnego gospodarowania mieniem na kwotę ponad 143 milionów złotych, 245 tysięcy Euro, 10 tysięcy Franków szwajcarskich 182 tysiące dolarów. Drugi oszustwo na szkodę nabywców mieszkań inwestycji w Krakowie, Łodzi, Rzeszowie, Gliwicach, Sosnowcu. A także o podawanie nieprawdziwych danych, informacji i zapewnień o realizowanych inwestycjach oraz nieprawidłowości w sprawozdaniach finansowych.

Śledczy szacują, że oszukanych inwestorów jest 8300, nabywców mieszkań ponad 2300 osób. To jednak nie koniec listy pokrzywdzonych, ich przesłuchania wciąż trwają. Akta sprawy mają 346 tomów i wciąż pojawiają się nowe wątki. Jednym z oszukanych przez spółkę Hreit jest Tomasz Sławiński (30 l.) z Krakowa. Mężczyzna stracił oszczędności życia, które zapłacił za mieszkanie przy Pachońskiego Sky w Krakowie, dodatkowo zadłużył się w banku, by móc kupić mieszkanie.

Pan Tomasz wpłacił deweloperowi 150 tysięcy złotych oszczędności oraz kolejne 115 tysięcy - tym razem były to już pieniądze z kredytu.

Zgodnie z harmonogramem uruchomiliśmy pierwszą transzę kredytu – mówi. Budowa zamiast ruszyć pełną parą stała w miejscu. Przez kilka kolejnych miesięcy na działce pracowało kilku pracowników, ale nie było widać żadnych postępów. Przedstawiciele HREIT-u uspokajali nabywców twierdząc, że prace idą zgodnie z planem.

Twierdzili także, że mają chwilowe problemy spowodowane nierzetelnością podwykonawców. Kolejnych transz kredytu nie uruchomiliśmy, teraz spłacamy co miesiąc 700 złotych do banku, to są same odsetki od wpłaconej deweloperowi pierwszej transzy kredytu. Straciliśmy wszystkie oszczędności, co miesiąc także musimy płacić za wynajem mieszkania – mówi pan Tomasz.

W podobnej sytuacji jest kilkaset rodzin tylko w samym Krakowie. W czerwcu tego roku minął termin, w którym deweloper zobowiązał się do przeniesienia własności lokali na nabywców. Nie zrobił tego, Pachońskiego Sky to wciąż dziura w ziemi. Takich inwestycji jak Pachońskiego, które nigdy nie powstały jest kilka w całej Polsce. Oszukani nabywcy mieszkań liczą, że ostatnie działania prokuratury pozwolą na postawienie spółki Hreit w stanie upadłości i otworzą drogę syndykowi do rozporządzania majątkiem spółki na korzyść wierzycieli.

Liczymy na to, że działania prokuratury przybliżą nas do przejęcia niewybudowanych mieszkań wraz z działkami przez inną firmę, która dokończy budowę a my otrzymamy nasze mieszkania – mówi pan Tomasz w rozmowie z "Super Expressem".

Gen. Szkutnik: Żelazna Brama25

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki