Nowy zarzut dla Filipa W. (21 l.), podejrzanego o próbę gwałtu na 13-latce w Rabce-Zdroju. Miał napaść na inną dziewczynkę
Jest podejrzany o próbę gwałtu na 13–latce, teraz usłyszał nowy zarzut. Filip W. ( 21 l.), który w lutym tego roku został zatrzymany pod zarzutem próby gwałtu na 13–letniej uczennicy szkoły podstawowej w Rabce-Zdroju odpowie także za inne przestępstwo. Śledczy ustalili, że kilka miesięcy przed napaścią to on miał napaść na inną uczennicę tej samej szkoły. Prokuratorzy potwierdzili tym samym ustalenia dziennikarki Super Expressu, która jeszcze w lutym tego roku, dotarła do informacji, że sprawcą napaści na uczennicę szkoły podstawowej, do którego doszło jesienią 2024 roku może być ten sam mężczyzna, który w lutym brutalnie zaatakował idącą do szkoły dziewczynę, przewrócił ją na ziemię, bił i próbował zgwałcić.
"Śledztwo jest na końcowym etapie, w sierpniu skierujemy do sądu akt oskarżenia"
Zgadzał się rysopis, sposób działania, wybór ofiary i miejsce. Filip W. (21 l.), mieszkaniec Rabki Zdrój usłyszał w poniedziałek kolejny zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dziewczynki, grozi mu za to kara do roku pozbawienia wolności. To wątek poboczny, włączony do śledztwa. Prokuratorzy zarzucają 21–latkowi, że w lutym próbował zgwałcić 13–latkę. Ta sprawa była szeroko komentowana w mediach, a fakt, że sąd nie zdecydował się na aresztowanie młodego mężczyzny zbulwersował opinię publiczną. Przeciw temu postanowieniu protestowali rodzice dzieci z Rabki Zdrój, decyzją sądu byli zdziwieni śledczy. Dopiero po wniesieniu przez nich zażalenia na decyzję sądu Filip W. trafił do aresztu. Pozostanie w nim co najmniej do września. – Śledztwo jest na końcowym etapie, w sierpniu skierujemy do sądu akt oskarżenia. Co do drugiego zarzutu, zgromadzony materiał dowodowy nie budzi wątpliwości, zarzut dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej, do sytuacji doszło jesienią 2024 roku – powiedział w rozmowie z Super Expressem zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu