policja, kontrola drogowa

i

Autor: Tomasz Radzik

Pijany w sztok jechał po A4. Niebywała reakcja... ŻONY. "Szczyt nieodpowiedzialności"

2019-09-25 14:07

Szczytem nieodpowiedzialności policjanci nazwali sytuację, jaka miała miejsce w niedzielę, 22 września około godziny 10 na małopolskim odcinku autostrady A4. Co tam się wydarzyło?

Przed godziną dziesiątą dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tarnowie otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który na wysokości węzła Tarnów-Zachód jadąc w kierunku Krakowa, miał duże problemy z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu.

W kierunku Krakowa został skierowany patrol tarnowskiej drogówki, który miał za zadanie zatrzymać kierowcę Opla Corsy na mieleckich numerach rejestracyjnych. Gdy policjanci byli w pobliżu MOP Mokrzyska, otrzymali zgłoszenie o kolizji dwóch samochodów, w której uczestniczył właśnie poszukiwany opel.

Okazało się, że kierowca opla podczas próby zaparkowania samochodu na stacji MOP, wjechał w stojącego już na parkingu forda. Sprawcą kolizji był 58-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu mieleckiego, który w wydychanym powietrzu miał ponad trzy promile alkoholu.

Ponieważ kompletnie pijany kierowca jechał z żoną, która miała prawo jazdy, samochód został jej przekazany, a wobec niego zostało wszczęte postępowanie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Mundurowi podkreślili też, że szczytem nieodpowiedzialności jest fakt umożliwienia prowadzenia samochodu nietrzeźwemu kierowcy przez osobę siedzącą obok, która ma prawo jazdy.

Masz chwilę? Rozwiąż QUIZ!

Te miejsca musi znać KAŻDY POLAK. Zdobędziesz 15/15?

Pytanie 1 z 15
Na zdjęciu widzimy:
Wawel

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki