policja, kontrola drogowa

i

Autor: Piotr Gajek

Dopiero co zrobił prawo jazdy i już je stracił, bo na tylnej kanapie wiózł... Niebywałe!

2019-09-24 10:34

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w małopolskim Oświęcimiu zatrzymali prawo jazdy młodemu kierowcy, który złamał przepisy. 18-latek jechał na osiemnaste urodziny koleżanki. Nie uwierzysz, co przewoził w samochodzie!

Do nietypowej interwencji doszło w sobotni wieczór, 21 września w Witkowicach w gminie Kęty. Tuż po godzinie 18 na ulicy Beskidzkiej do kontroli drogowej mundurowi zatrzymali samochód dostawczy marki VW Transporter.

Za kierownicą pojazdu siedział 18-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, a obok niego na miejscu pasażera siedziała 16-letnia mieszkanka Witkowic. Podczas czynności policjanci usłyszeli podejrzane hałasy dochodzące z tylnej części pojazdu.

W związku z tym mundurowi nakazali kierowcy, aby otworzył część ładunkową pojazdu. Wtedy okazało się, że wewnątrz, bez jakichkolwiek zabezpieczeń, podróżuje jeszcze pięciu chłopaków w wieku od 17 do 21 lat oraz… kozaw różowych skarpetach! 

- W rozmowie z kierowcą funkcjonariusze ustalili, że wszyscy jechali na osiemnastkę do swojej koleżanki, a koza miała być prezentem urodzinowym - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Kierowca na długo zapamięta ten wyjazd na imprezę, ponieważ za popełnione wykroczenie, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, nałożyli mandat i punkty karne za przewożenie osób niezgodnie z przepisami i w liczbie większej niż dopuszczalna liczba pasażerów. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki