Pościg i strzały na ulicach Krakowa. 19-latek przejechał policjantowi po nodze
W niedzielny poranek, 9 listopada na ulicach Krakowa doszło do dramatycznych wydarzeń. Jak podało Radio Kraków, około godziny ósmej policjanci drogówki mierzący prędkość aut w rejonie Kapelanki chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę samochodu marki Renault. Młody mężczyzna zignorował jednak sygnały funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę, w dodatku przejeżdżając po nodze jednego z mundurowych. Pościg ulicami miasta szybko przerodził się w większą akcję z udziałem kilku radiowozów. Uciekinier kierował się poza granice Krakowa – dopiero w jednej z miejscowości w powiecie udało się go zatrzymać. Było to w rejonie Zabierzowa. Jednak – jak relacjonuje komisarz Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie – to nie był jeszcze koniec.
ZOBACZ TEŻ: Koniec z elektrykami, zostają konie. Wielkie zmiany nad Morskim Okiem
Już wiadomo, czemu 19-latek uciekał przed policją. W jego aucie znaleziono narkotyki
„Kiedy policjant wyszedł i chciał zatrzymać tego mężczyznę, on ruszył samochodem i przejechał po nodze policjanta. W związku z tym funkcjonariusze użyli broni służbowej i oddali kilka strzałów w kierunku opon. Wówczas kierujący podjął próbę pieszej ucieczki. Finalnie został zatrzymany. Będą trwały teraz dalsze czynności. Zatrzymany to 19-letni mężczyzna. W jego pojeździe policjanci ujawnili narkotyki” – przekazał komisarz Szpiech, cytowany przez Radio Kraków. 19-letni mężczyzna nie odniósł obrażeń podczas interwencji. Funkcjonariusz, który został potrącony, trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu pracowali technicy kryminalistyczni, zabezpieczając ślady oraz materiał dowodowy. Policja prowadzi obecnie postępowanie, które ma ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi do pięciu lat więzienia, a za naruszenie nietykalności lub narażenie życia policjanta znacznie surowsze kary.
