Milosz

i

Autor: Screen / Facebook Milosz

"Prośba do kibiców i znajomych, aby nie szukali zemsty". Apel ojca zamordowanego Miłosza

2018-02-01 18:03

- Prośba do kibiców i znajomych, aby nie szukali zemsty, bo kolejna rodzina może cierpieć! Wartością najwyższą, ponad wasze idee, układy, interesy, powinno być ludzkie życie - pisze ojciec 19-latka, który zmarł dziś w szpitalu po napadzie pseudokibiców. 


We wpisie na Facebooku ojciec zamordowanego chłopaka zamieścił swój apel, a także prośbę o pomoc w odnalezieniu sprawców przestępstwa. - Szukamy świadków tego zdarzenia - napisał. Podziękował także za pomoc w zbieraniu krwi dla Miłosza. 

Do tragicznego w skutkach ataku doszło we wtorek o godz. 20.00 na ulicy Teligi w Krakowie. Prokuratura poinformowała dziś o szczegółach zdarzenia. Wiadomo, że chłopak był w towarzystwie dwóch znajomych, kiedy podbiegła do niego grupa czterech lub pięciu zamaskowanych osób, uzbrojonych w siekiery i maczety. 19-latek i jego znajomi zaczęli uciekać. - Następnie nadbiegło jeszcze sześciu sprawców i wszyscy oni zaatakowali pokrzywdzonego. W wyniku zdarzenia pokrzywdzonemu odcięto rękę na wysokości łokcia, a nadto doznał on szeregu obrażeń nóg. Z miejsca zdarzenia został on przetransportowany karetką pogotowia do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przy ul. Kopernika 36 - poinformowała prokuratura w swoim komunikacie.

Miłosz zmarł dzisiaj około godz. 7.00. - Za 3 dni skończyłby 19 lat. Niestety oprawcy nie dali mu szans - napisał na Facebooku ojciec chłopaka. W serwisie zrzutka.pl została zorganizowana zbiórka pieniędzy na pogrzeb i pomoc rodzinie Miłosza. Zgromadzono już około siedmiu tysięcy złotych. 

Według nieoficjalnych informacji, ofiara napadu była zaangażowana w środowisko kiboli Cracovii. 

Czytaj też: 

>>> Zaginęła 16-letnia dziewczyna! Może ją widzieliście? [RYSOPIS]

>>> Zaatakowali pasażera w tramwaju i pobili go tłuczkiem do mięsa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki