- W nocy z 20 na 21 września na ul. Długiej w Bukowinie Tatrzańskiej 18-letni kierowca fiata seicento dachował po utracie panowania nad pojazdem na łuku drogi.
- Zarówno kierowca, jak i 17-letnia pasażerka, wyszli z wypadku jedynie z zadrapaniami, ale zostali zabrani do szpitala w Nowym Targu na profilaktyczne badania.
- Kierowca był trzeźwy, ale sprawa zostanie skierowana do sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie.
Mrożące krew w żyłach sceny na Podhalu. 18-latek z pasażerką dachowali fiatem seicento
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem, zgłoszenie o wypadku wpłynęło do dyżurnego tuż po godzinie 3:00 w nocy z soboty na niedzielę (20/21 września). Z relacji świadków wynikało, że na ulicy Długiej w Bukowinie Tatrzańskiej mały samochód osobowy wpadł w poślizg i leży na dachu.
Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji oraz służby ratunkowe. Widok, który zastali na miejscu, musiał być przerażający. Fiat seicento był kompletnie zniszczony. Na szczęście, podróżujący nim nastolatkowie – 18-letni kierowca i jego 17-letnia koleżanka – byli już poza pojazdem.
- Okazało się, że pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego wyszli z niego tylko z zadrapaniami – czytamy w policyjnym komunikacie.
Mimo braku widocznych obrażeń, zgodnie z procedurami, oboje zostali przetransportowani do szpitala w Nowym Targu w celu przeprowadzenia szczegółowych badań i wykluczenia ewentualnych urazów wewnętrznych.
Sprawa trafi do sądu. Policja apeluje do młodych kierowców o rozwagę
Policjanci zbadali stan trzeźwości 18-latka. W organizmie kierowcy seicento nie było alkoholu. Funkcjonariusze, ze względu na stworzenie poważnego zagrożenia w ruchu drogowym, skierowali jednak sprawę do sądu. To sędzia zadecyduje o dalszym losie młodego kierowcy i wymiarze kary. Może to być wysoka grzywna, a nawet czasowe zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami, które 18-latek posiadał od niedawna.
Przy okazji tego zdarzenia, policja po raz kolejny wystosowała ważny apel do wszystkich uczestników ruchu drogowego, a w szczególności do młodych osób, które niedawno odebrały prawo jazdy. - Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy. Chwila nieuwagi może mieć poważne konsekwencje – przypominają mundurowi.