Polskie seriale bardzo często opierają się na tworzeniu własnych, zamkniętych światów – miejsc, które budują nastrój, podkreślają charakter bohaterów i pozwalają widzowi poczuć się częścią opowiadanej historii. Dzięki nim produkcje stają się bardziej „namacalne”, a postacie wiarygodniejsze. Jedne miasteczka pokazują sielską prowincję, inne – codzienność małych społeczności pełnych konfliktów i relacji, które toczą się latami. Wiele z nich stało się rozpoznawalnymi elementami popkultury.
Wilkowyje – „Ranczo”
Wilkowyje to bez wątpienia najbardziej kultowa fikcyjna wieś w polskiej telewizji. To tutaj trafia Lucy Wilska, a wraz z nią zaczynają się zmiany, które wpływają na całą społeczność. Wilkowyje kojarzą się z humorem, lokalnymi sporami, życiem przy plebanii i słynną ławeczką, przy której bohaterowie komentują świat. Widzowie pokochali tę miejscowość za jej swojskość i lekki klimat.
Grabina – „M jak miłość”
Grabina jest rodzinnym miejscem Mostowiaków i stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych serialowych „miasteczek”. W przeciwieństwie do Warszawy, gdzie toczy się część akcji, Grabina symbolizuje spokój, tradycję i życie blisko natury. To właśnie tam widzowie wracają do wątków pełnych rodzinnych emocji i obyczajowych historii.
Czytaj też: Oto 10 najlepszych polskich seriali w historii. Pierwsze miejsce zaskakuje
Leśna Góra – „Na dobre i na złe”
Leśna Góra to fikcyjna miejscowość związana przede wszystkim ze szpitalem, który jest sercem całego serialu. Lekarze, ich pacjenci i powikłane relacje tworzą trzon fabuły, a nazwa Leśna Góra na stałe zrosła się z jednym z najdłużej emitowanych polskich seriali. Dla widzów to przede wszystkim „miejsce akcji”, nawet jeśli samo miasteczko nie jest rozbudowane fabularnie.
Tulczyn – „Plebania”
Tulczyn jest miejscem, w którym rozgrywa się znaczna część serialu „Plebania”. To tu znajduje się parafia, plebania, domy mieszkańców i lokalne punkty, które tworzą obraz niewielkiej, wschodniej wsi. Serial przez lata pokazywał życie zwykłych ludzi, a Tulczyn stał się ich naturalnym tłem.