W Tatrach zginęła kobieta. Zmarła po 100-metrowym upadku

Wypadek śmiertelny w Tatrach. Turystka zginęła po upadku ze 100 metrów

W niedzielę, 17 września w Tatrach doszło do wypadku śmiertelnego. Ofiarą jest turystka z województwa mazowieckiego. Jak podaje PAP, wędrowała ona na trasie Orlej Perci w grupie prowadzonej przez przewodnika tatrzańskiego. W rejonie Pośredniej Sieczkowej Przełączki potknęła się i spadła z około 100 metrów. Zmarła na miejscu zdarzenia. Jej ciało toprowcy przetransportowali do Zakopanego.

- Turystka spadła do Doliny Buczynowej z rejonu Pośredniej Sieczkowej Przełączki. Upadek z wysokości nastąpił w wyniku potknięcia. Dalej kobieta stoczyła się w ekspozycję, gdzie nie mogła się zatrzymać - przekazał dyżurny ratownik TOPR.

Mężczyzna przeżył 30-metrowy upadek na Orlej Perci. Został poważnie ranny

Niestety tragiczne zdarzenie, w którym zginęła turystka z województwa mazowieckiego, nie było jedynym wypadkiem na Orlej Perci podczas weekendu. W sobotę, 16 września w rejonie Orlej Baszty spadł mężczyzna. Na szczęście zdołał się on zatrzymać po około 30 metrach, dlatego przeżył. Z urazem głowy i mocno poobijany został przetransportowany śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala.