- Kobieta, widząc pozostawione samotnie dziecko w Tatrach, wezwała służby, co wywołało burzliwą dyskusję w internecie.
- Matka zostawiła syna pod szczytem, aby wspinać się dalej, obiecując powrót za kilka godzin.
- Interwencja służb i dyskusja o odpowiedzialności rodzicielskiej w górach budzą wiele pytań.
- Czy zostawienie dziecka samego w górach jest bezpieczne i akceptowalne? Sprawdź, co na to prawo i internauci!
Tatry. Matka zostawiła małe dziecko pod szczytem. Interweniowała policja
Ponad 2 tysiące komentarzy pojawiło się pod postem na grupie facebookowej Tatromaniak, który opublikował wpis kobiety z innej grupy. Przekazała ona, że będąc z rodziną w Tatrach, zobaczyła pod jednym ze szczytów małego chłopca, którego matka zostawiła go tam, by się wspinać - dziecko powiedziało, że miała wrócić za kilka godzin.
- Mnie zmroziło. Mam syna w tym wieku, najpierw miałam myśli, że patrzę na niego inaczej, bo z niepełnosprawnością i bym go samego tu nie zostawiła, aleeee...To "ale" ciągle było w mojej głowie. Poszliśmy obok podziwiać widoki, zawróciłam, mój nastoletni syn go jeszcze zagadał, dziecko oburzone, że mama to zostawiła na tyle godzin - relacjonuje kobieta.
Po chwili namysłu postanowiła zadzwonić pod 112, żeby najpierw skonsultować, że na miejsce należy wezwać pomoc. Dyspozytorka powiedziała jej wyraźnie, że zgodnie z prawem dziecko od 7. roku życia może być pozostawione samo, ale w domu. W związku z tym na miejsce wysłano patrol policji. Jeden z mundurowych powiedział, że nigdy nie zostawiłby tam dziecka.
- I tutaj mam przemyślenia. Że idąc razem, wracamy razem. Albo z kimś dorosłym. Mierzymy swoje siły, ale i siły dziecka, które może cały rok nie chodziło z rodzicami na spacery, popołudnia przesiedziało przed telefonem. Nie wymagajmy, że te dzieci nagle zaczną hasać, ale nie zostawiajmy ich w takich miejscach - napisała kobieta.