
Spis treści
- Alarm w Iławie. Ewakuacja po odkryciu niewybuchów
- Ewakuacja prawie 400 osób w Iławie, pociski już na poligonie
- Więźniowie pozostali w zakładzie karnym
Alarm w Iławie. Ewakuacja po odkryciu niewybuchów
W czwartek (22 maja) rano ewakuowano mieszkańców z obszaru położonego w promieniu 200 m od miejsca znalezienia niewybuchów, czyli od skrzyżowania ulic 1 Maja i Gdańskiej w Iławie. Władze miasta szacowały, że obejmie ona około 850 osób. Rejon działań saperów zabezpieczali policjanci, strażacy i służby medyczne.
Wszystko przebiegło sprawnie i bezpiecznie, mieszkańcy chętnie współpracowali przy przeprowadzaniu ewakuacji. Patrol saperski z Lidzbarka Warmińskiego podjął już niewybuchy, więc ludzie mogą wracać do domów. Przywrócony został też ruch na ulicach.
– przekazała w rozmowie z PAP asp. szt. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Ewakuacja prawie 400 osób w Iławie, pociski już na poligonie
Jak dodała policjantka, służby ewakuowały w sumie ponad 380 osób, a 60 innych nie chciało opuścić swoich miejsc zamieszkania. Saperzy podjęli i zabrali na poligon trzy pociski artyleryjskie kalibru 75 mm z zapalnikami, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Iławski magistrat informował, że na obszarze wskazanym do ewakuacji są m.in. budynki mieszkalne i lokale usługowe. W związku z akcją saperów nieczynny był m.in. żłobek przy ul. 1 Maja i przedszkole nr 5. Zmieniono też trasy komunikacji miejskiej.
Część mieszkańców udała się w czwartek rano do pracy i szkół albo lub samodzielnie pojechała do swoich rodzin poza wyznaczonym obszarem zagrożenia. Pozostałym miasto zapewniło transport i miejsca w swoich ośrodkach, m.in. przy ul. Chełmińskiej.
Więźniowie pozostali w zakładzie karnym
Ewakuacja nie objęła zakładu karnego, na którego terenie znaleziono pociski artyleryjskie. Rzeczniczka tej jednostki penitencjarnej ppor. Klaudia Jankowska-Pielenc poinformowała w rozmowie z PAP, że teren został odpowiednio zabezpieczony, a funkcjonariusze współpracowali ze służbami.
Po konsultacji z dowódcą patrolu saperskiego nie podjęto decyzji o konieczności ewakuacji zakładu karnego. Sytuacja nie wymagała podjęcia innych działań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa osobom pozbawionym wolności, funkcjonariuszom oraz pracownikom ZK w Iławie.